"Wiedźmin" mógł powstać w Polsce! Kurski nie wiedział, co ma w ręku?
"Wiedźmin", mimo mieszanych recenzji, jest jednym z największych hitów Netflixa. Niedawno zakończyły się zdjęcia do trzeciego sezonu. Niedawno Jan Pawlicki, były dyrektor telewizji polskiej, wyznał, że projekt serialu o wiedźminie trafił również do TVP. Nie spotkał się jednak z uznaniem.
"Wiedźmin" jest jednym z najchętniej oglądanych seriali Netfliksa. Już kilka dni po premierze stał się niekwestionowanym liderem zestawienia najpopularniejszych seriali na Netfliksie. Chociaż drugi sezon wzbudził mieszane uczucia fanów, to produkcja cieszyła się ogromną popularnością na całym świecie. Producenci nie odsiadają na laurach, a uniwersum wiedźmina wzbogaca się o kolejne tytuły. Zdjęcia do trzeciej odsłony przygód Geralta zakończyły się kilkanaście dni temu. Nowe odcinki prawdopodobnie zostaną wyemitowane latem 2023 roku.
Jednak zanim Geralt ze swoimi towarzyszami powróci na ekrany, w grudniu premierę będzie mieć inne dzieło z wiedźmińskiego świata. "Wiedźmin: Rodowód krwi" przedstawi dawno zapomnianą historię osadzoną w świecie elfów, która wydarzyła się 1200 lat przed wydarzeniami pokazami w "Wiedźminie". Opowie o pochodzeniu i losach pierwszego Wiedźmina oraz o wydarzeniach, które doprowadziły do "Koniunkcji Sfer", kiedy to światy potworów, ludzi i elfów połączyły się.
Jan Pawlicki był gościem podcastu Klubu Jagiellońskiego #SzanownePaństwo. Były dyrektor telewizji polskiej opowiedział w nim m.in. o kulisach działania Telewizji Polskiej. Wyznał również, że był pomysł, by nowa wersja "Wiedźmina" powstała w Polsce, a dokładnie przy współpracy z telewizją publiczną.
"Muszę o tym powiedzieć, bo to jest sprawa, która mnie boli szczególnie. Na samym początku swojej bytności w TVP umówiłem spotkanie z Jarkiem Sawko i Tomaszem Bagińskim z Platige Image, którzy chodzili i szukali producenta dla serialu 'Wiedźmin'. Dogadałem spotkanie z Jackiem Kurskim, spotkanie się odbyło" - przyznał w rozmowie z Pawłem Musiałkiem.