Sonia Bohosiewicz była dręczona przez paparazzich! Aktorka przerwała milczenie!
W tym roku Sonia Bohosiewicz zdecydowała się spędzić wakacje nad Bałtykiem, a konkretnie w Juracie. Tam wypoczywa razem z dziećmi oraz swoją mamą. Ich sielanka została przerwana, gdy na plaży aktorkę odzianą w czarne bikini namierzyli paparazzi. Nie dawali jej spokoju, a wręcz dręczyli aktorkę! Do nieprzyjemnej sytuacji Bohosiewicz odniosła się na Instagramie.
W tym tygodniu media obiegły zdjęcia przedstawiające Sonię Bohosiewicz na plaży w Juracie, wykonane przez paparazzich. Teraz aktorka postanowiła przedstawić kulisy tego, w jaki sposób polowali na nią fotoreporterzy. Zachowanie jednego z nich sprawiło jej przykrość. Ale od drugiego usłyszała później przeprosiny.
"Nagłówki krzyczą żem wściekła. Nie... Nie jestem wściekła, było mi po prostu smutno. Po półgodzinnej 'krzaczastej sesji plażowej' poprosiłam grzecznie z uśmiechem na twarzy, żeby paparazzi już sobie poszli, bo denerwują się dzieci i mama, a chyba już materiału wystarczająco. Przykro mi było, gdyż jeden z nich nalegał na moje wejście do morza, bo wtedy będzie miał komplet zdjęć" - opowiedziała Bohosiewicz.
Zobacz też: Sonia Bohosiewicz topless na Instagramie!
Aktorka zacytowała wymianę zdań z nachalnym paparazzo:
"- Wejdzie pani jeszcze do wody.
- Już proszę idźcie.
- Wejdzie pani do wody, to pójdziemy.
- Panowie, nie wejdę.
- To przyjdziemy znowu jutro i pojutrze, a tak będzie Pani miała już z głowy.
- Panowie... Ja dziś do wody nie wchodzę.
- To wejdź do kolan".
Było jednak coś, co osłodziło aktorce niesmak po tym zdarzeniu. "Ten drugi Pan, który był zawstydzony żądaniami kolegi, odszukał mnie następnego dnia i przeprosił za kolegę i całą sytuację.
I ja Panu za te przeprosiny bardzo dziękuję" - Bohosiewicz zdradziła finał tej historii.