"The Last of Us": Oryginalna Ellie zagra w serialu! Znamy szczegóły
W kolejnych odcinkach "The Last of Us" fani poznają historię bohaterki, do której w grze zaledwie nawiązano. Jest to również wątek jakim zachwycony jest Neil Druckmann - chodzi w końcu o przedstawienie Anny, matki Ellie (Bella Ramsey).
Co jednak najważniejsze - w tę rolę wcieli się Ashley Johnson, aktorka, która użyczyła głosu Ellie w oryginalnej grze i jej sequelu. Dla wielu graczy Johnson ("Blindspot", "Legenda Vox Machiny") jest twarzą "The Last of Us" a jej angaż w serialu i zagranie postaci Anny (i w pewnym sensie zatoczenie pełnego koła) jest wspaniałym uhonorowaniem jej osiągnięć.
Jak powiedział Neil Druckmann w wywiadzie z Variety, jeszcze przed nakręceniem serialu napisał krótką historię Anny. W trakcie rozmowy z amerykańskim tygodnikiem współtwórca serialowego "The Last of Us" zdradził kilka informacji o tajemniczej bohaterce.
Okazuje się, że początkowo historia Anny miała zostać przedstawiona w krótkiej animacji. Jednak kiedy nie udało się zrealizować tego plany, Druckmann miał nadzieję na stworzenie dodatku fabularnego do gry, podobnego do "The Last of Us": Left Behind" (wątki z tego fragmentu opowieści - opisującego relacje Ellie i Riley - widzowie zobaczą najprawdopodobniej pod koniec pierwszego sezonu "TLOU").
Na szczęście, Anna pojawi się w serialu.
Kim jest Anna? Według wstępnych informacji Anna, to samotna kobieta w ciąży, która stara się przeżyć oraz urodzić dziecko w przerażających okolicznościach. W grze wspomina się o niej w rozmowach (była przyjaciółką Marlene), a informacje o niej są zawarte w listach oraz opisach świata.
"Kiedy zaczęliśmy prace nad serialem, jedną z pierwszych rzeczy, jakie uzgodniliśmy na spotkaniu z Craigiem było to, że Ashley i Troy muszą być częścią tego projektu" - mówi w wywiadzie udostępnionym na kanale YT "Preylite" Neil Druckmann, szef studia Naughty Dog i jeden z twórców "The Last of Us". "Pomogli stworzyć Joela i Ellie, więc chcieliśmy, aby wzięli udział w serialu, a ich role były duże, a nie epizodyczne czy w stylu mrugnięcia do fanów".
"The Last of Us" powróci z drugim sezonem! Szybka decyzja włodarzy koncernu Warner Bros. Discovery nie dziwi, biorąc pod uwagę oceny widzów i recenzentów oraz informacje o kolejnych rekordach.
Jak informował kilka dni temu koncern Warner Bros. Discovery, serial w telewizji oraz na HBO Max obejrzało 5,7 miliona widzów, czyli o 22 procent więcej niż wyemitowany 15 stycznia w USA (w Polsce produkcja zadebiutowała dzień później) premierowy odcinek. Jest to pierwszy przypadek w historii HBO, kiedy oglądalność drugiego odcinka wzrosła w porównaniu do pierwszego.
Zobacz też:
SkyShowtime: Znamy datę premiery platformy w Polsce! Co w ofercie?
"Bridgertonowie": Phoebe Dynevor nie zagra w trzecim sezonie
"One Piece": Aktorska wersja popularnej anime w Netfliksie. Jest zapowiedź!