Pedro Pascal ze statuetką za "The Last of Us". Wyszedł na scenę wzruszony i... wstawiony
W nocy z soboty na niedzielę odbyła się gala rozdania nagród Amerykańskiej Gildii Aktorów (Screen Actors Guild - SAG). Wśród zwycięzców znalazł się Pedro Pascal, który został wyróżniony za rolę w serialu "The Last of Us". Aktor nie spodziewał się wygranej. Jego przemowa po odebraniu statuetki stała się hitem internetu. "Jestem trochę pijany. Myślałem, że mogłem się wstawić" - mówił ze sceny.
Gala SAG odbyła się w sobotę, 24 lutego, w Shrine Auditorium & Expo Hall w Los Angeles. Ekipa aktorska "Oppenheimera" triumfowała podczas ceremonii. Cillian Murphy został najlepszym aktorem pierwszoplanowym, Robert Downey Jr - drugoplanowym. Nagrodzono również cały zespół aktorski. Najlepszą aktorką pierwszoplanową okrzyknięto Lily Gladstone, która wystąpiła w filmie Martina Scorsese "Czas krwawego księżyca". Najlepszą aktorką w roli drugoplanowej okazała się Da'Vine Joy Randolph, dzięki roli w "Przesileniu zimowym" Alexandra Payne'a.
Gala w Los Angeles obejmowała także wyróżnienia dla twórców seriali i filmów telewizyjnych. Najwięcej nagród zgromadził "The Bear": najlepsza aktorka w serialu komediowym Ayo Edebiri, najlepszy aktor w serialu komediowym Jeremy Allen White oraz najlepszy zespół aktorski w serialu komediowym.
Pedro Pascal na gali SAG został nagrodzony za rolę w serialu "The Last of Us" w kategorii najlepszy aktor w serialu dramatycznym. Na poprzednich ceremoniach w tegorocznym sezonie nagród regularnie przegrywał z Kieranem Culkinem w tej kategorii, dlatego aktor był oszołomiony, gdy wyczytano jego nazwisko.
"To niewłaściwe z wielu powodów" – powiedział na scenie. "Jestem trochę pijany. Myślałem, że mogłem się wstawić" - dodał, sugerując, że nie spodziewał się wygranej. Podczas przemowy nie ukrywał głębokiego wzruszenia.
Pascal ujawnił, że tego wieczoru pił tequilę i wyznał, że był "naprawdę zaskoczony" zwycięstwem. Aktor, udzielając wywiadów dziennikarzom po zwycięstwie, został zapytany o to, na jakim etapie są prace nad drugim sezonem "The Last of Us".
"Prace na planie idą niesamowicie" – powiedział portalowi Deadline. "Skupienie i poświęcenie, jakie wszyscy wkładają w drugi sezon budzą podziw".