"Szadź": Maciej Stuhr spełnił swoje wielkie marzenie
W ubiegłym tygodniu Maciej Stuhr był bardzo zabiegany. I to dosłownie. 45-letni aktor sprostał wyzwaniu, które sobie rzucił – przebiegł 100 w ciągu siedmiu dni.
"Moi drodzy, tydzień temu postawiłem sobie wyznawanie, o którym marzyłem od wielu miesięcy - przebiec w ciągu tygodnia 100 km. I oto kilometr numer 100 za kilkanaście metrów zostanie przekroczony. Codziennie po 14, 15 kilometrów. Szczęśliwy człowiek przed wami" - taką relację umieścił z ostatniej przebieżki, jaką zrobił sobie w poprzednim tygodniu, umieścił na Instagramie Maciej Stuhr.
Aktor opublikował też zdjęcie, na którym widać tablicę ze szczegółową rozpiską, jaki dystans pokonał każdego dnia.
Znajomi Stuhra pośpieszyli z gratulacjami "I znowu jesteś inspiracją!!! Zacznę od wyzwania 1 km w tydzień. Trzeba mierzyć siły na zamiary" - skomentował dowcipnie Piotr Adamczyk.
"Zuch" - pochwaliła Stuhra Marta Kuligowska, a Monika Olejnik nagrodziła go emotką z oklaskami.
Najbardziej emocjonalny był wpis aktora Wojciecha Kalarusa: "To jest kur** niesprawiedliwe, zazdroszczę Ci już nie tylko kariery, ale dyscypliny, osiągnięć sportowych, w zasadzie wszystkiego".
Maciej Stuhr od lat imponuje sprawnością fizyczną. Na koncie ma udział w wielu zawodach triathlonowych. "Cała podstawówka to była piłka nożna. Moje dorastanie w Krakowie oznaczało futbol i codzienne zdzieranie pięt na betonowym boisku. Potem, w trakcie studiów na Wydziale Filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego i aktorskich w PWST, wynajmowaliśmy ze znajomymi sale i boiska, aby grać. Jak przeprowadziłem się do Warszawy, to dość ciężko było zebrać drużynę, więc zacząłem grać w tenisa. Przez ostatnie parę lat moją aktywnością fizyczną był tenis, ale także bieganie, rower i siłownia" - opowiadał jakiś czas temu o swoim sportowych pasjach w rozmowie z PAP. (PAP Life)
ag/ gra/