Szadź
Ocena
serialu
4,8
Przeciętny
Ocen: 1119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Maciej Stuhr jest namawiany do startu w wyborach parlamentarnych? Co myśli o polityce?

Maciej Stuhr, czyli Piotr Wolnicki z "Szadzi", znany jest nie tylko z wielu znakomitych ról, ale też ze swych bardzo klarownych poglądów politycznych. Nie boi się głośno mówić, co myśli o władzy, bo uważa, że jako obywatel ma do tego pełne prawo. Przez pewien czas był nawet asystentem społecznym jednej z posłanek opozycji. Czy to zapowiedź, że zamierza na poważnie zająć się polityką?

Jeszcze niedawno słowo "polityka" kojarzyła się w kontekście Macieja Stuhra jedynie z tytułem filmu Patryka Vegi, w którym zagrał rehabilitanta Bartka zajmującego się chorą nogą "Prezesa". Znacznie częściej w odniesieniu do aktora można było natomiast usłyszeć słowo "politykowanie", bo Maciej znany jest z tego, że często krytykuje ludzi sprawujących władzę i wypowiada się na tematy okołopolityczne. Gwiazdor tak naprawdę trzymał się jednak z daleka od żywej polityki.

Reklama

Choć wiele razy proponowano mu, by dołączył do którejś z partii, bronił się przed tym rękami i nogami, bo nie chciał firmować swoim nazwiskiem i twarzą żadnego z ugrupowań. Zmienił zdanie?

Maciej Stuhr: Pisanie o politykach - tak. Bycie politykiem - nie!

Maciej Stuhr, pytany wprost o swoją obecność w polityce, twierdzi, że jedynie od czasu do czasu zabiera głos na temat tego, co dzieje się w naszym kraju. Robi to najczęściej za pośrednictwem mediów społecznościowych, a zwłaszcza Facebooka, gdzie obserwuje go grubo ponad milion rodaków.

"Po co ci ludzie przychodzą na moją stronę? Nie, aby zobaczyć spektakl... Chcą zobaczyć albo przeczytać coś ciekawego, poruszającego. Nikogo nie zapraszam do komentowania, obserwowania. Ale w pewnym momencie okazało się, że to ogromna liczba ludzi, która daje mi prawo do zabierania publicznie głosu" - stwierdził kiedyś w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".

Aktor doskonale jednak wie, że czym innym jest pisanie o politykach, a czym innym bycie politykiem. Tym, jak mówił jeszcze kilkanaście miesięcy temu, w ogóle nie jest zainteresowany.

Tymczasem w listopadzie 2021 roku do Kancelarii Sejmu wpłynęło zgłoszenie Macieja Stuhra, z którego wynikało, że on i jego żona zostali asystentami społecznymi posłanki Koalicji Obywatelskiej Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Okazało się, że chcieli wyruszyć z pomocą uchodźcom koczującym przy polsko-białoruskiej granicy i uznali, że lepiej będzie, jeśli - to słowa aktora - "zdobędzie formalne oparcie dla swoich działań".

"Nie chcieliśmy wyglądać zupełnie niepoważnie, jak cywile krzątający się po lesie" - tłumaczył w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Legitymacja asystenta społecznego posła na Sejm RP, jaką posługiwał się Maciej podczas działań na granicy, nigdy nie była przez aktora wykorzystana w innym celu niż ten, w jakim została wydana. Dziś jest już nieważna.

Maciej Stuhr: Definitywnie kończy z polityką i politykowaniem?

Nie jest tajemnicą, że są partie, które od dawna zabiegają o oficjalne poparcie Macieja Stuhra, a wręcz namawiają go, by wystartował w nadchodzących wyborach parlamentarnych.

"Nie chcę używać swojego wizerunku do tego typu promocji. Wykorzystuję wizerunek, angażując się w różne akcje społeczne, a także w celach komercyjnych, ale zdecydowanie nie podpisuję się pod określonymi działaniami politycznymi" - twierdzi gwiazdor "Szadzi".

W wywiadzie udzielonym "Polityce" Maciej Stuhr zasugerował, że nie tylko nie zamierza "wchodzić do polityki", ale wręcz chce skończyć z wypowiadaniem się w kwestiach politycznych.

"W moich mediach społecznościowych jest ostatnio coraz mniej o polityce. Wszyscy, którzy mnie obserwują, wiedzą, jakie mam poglądy (...). Tylko że poza dawaniem otuchy podobnie myślącym i odczuwającym całe to moje udzielanie się niewiele zmieniło" - wyznał.

Zapytany, gdzie podział się "Stuhr z barykady wolności", powiedział, że jest tam, gdzie dzieją się rzeczy istotne dla niego.

"Robię to, co daje mi poczucie sensu i sprawstwa. Sporo pracuję, gram, piszę swój stand-up" - dodał.

Czytaj również:

Miłość w filmowym świecie: Maciej Stuhr i Katarzyna Błażejewska-Stuhr

Maciej Stuhr: "Parę razy w życiu byłem upodlony, pijany i leżałem na ziemi"

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Maciej Stuhr
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy