"Świat według Kiepskich": Andrzej Grabowski martwi się o swoją karierę? Ma powody!
Andrzej Grabowski, czyli Ferdek Kiepski ze "Świata według Kiepskich", ma powody do niepokoju... Nad jego głową i karierą zbierają się czarne chmury. Aktor stracił właśnie kilka kontraktów na występy kabaretowe! A wszystko z powodu roli, jaką zagrał w najnowszej produkcji Patryka Vegi.
Andrzej Grabowski bardzo lubi pracować z Patrykiem Vegą. Reżyser zaprosił go m.in. do udziału w "Służbach specjalnych", "Pitbullu" i jego kontynuacji oraz w "Plagach Breslau".
Ostatnio powierzył mu jedną z głównych ról w swej najnowszej produkcji - filmie "Polityka".
Na dwa miesiące przed premierą filmu, w którym Andrzej Grabowski gra postać wzorowaną na... Jarosławie Kaczyńskim, aktor dowiedział się, że za swą rolę może bardzo słono zapłacić!
- Zajmuję się też stand-upem... I kilka dni temu odebrałem telefon, że zaplanowany występ odwołano, bo miało na niego przyjść kilku ważnych dla organizatorów ludzi, którzy nie przyszliby, gdybym ja wystąpił, więc ze mnie zrezygnowano - wyznał w swym ostatnim wywiadzie i dodał, że od razu wiedział, iż chodzi o jego udział w "Polityce".
Kadry z filmu Vegi z wizerunkiem Andrzeja Grabowskiego głaszczącego kota i uśmiechającego się dobrodusznie do obiektywu kamery są hitem internetu. Wywołały one lawinę komentarzy i... hejtu skierowanego pod adresem polityków.
Nie spodobało się to przedstawicielom partii rządzącej obecnie w naszym kraju.
Podobno aktor znalazł się na czarnej liście obozu władzy i raczej nie ma co liczyć na to, że w najbliższym czasie dostanie pracę w Telewizji Publicznej.
- Ostracyzm następuje i pewnie będzie następował. Ale przeżyłem już tyle, że przeżyję i to. Mam tylko nadzieję, że do więzienia nie trafię - żartuje odtwórca roli Ferdka Kiepskiego w kultowym sitcomie Polsatu.
Andrzej Grabowski - choć ma powody, by obawiać się o swoją karierę - wcale nie przejmuje się faktem, że może stracić kilka zakontraktowanych wcześniej występów estradowych.
Jest mu jednak przykro, że ludzie, którzy kupili bilety na jego koncerty i cieszyli się na spotkanie z nim, będą zawiedzeni.
Na szczęście aktor nie zniknie z produkcji telewizyjnych, w których od lat występuje - po wakacjach oglądać go będziemy w nowych odcinkach "Świata według Kiepskich" oraz w kolejnej odsłonie polsatowskiego "Tańca z gwiazdami".
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***