Dariusz Gnatowski: Aktor zmarł przedwcześnie. Dziś obchodziłby swoje 62. urodziny
Dariusz Gnatowski zasłynął dzięki roli Arnolda Boczka w serialu "Świat według Kiepskich". Choć jego artystyczne portfolio było imponujące, w pamięci większości osób z pewnością pozostanie on na zawsze związany z kultowym polskim sitcomem. Ulubieniec widzów zmarł przedwcześnie w 2020 roku. Gdyby żył, dziś obchodziłby swoje 62 urodziny.
Dariusz Gnatowski urodził się 24 maja 1961 roku w Rudzie Śląskiej. 20 grudnia 1986 roku, po ukończeniu studiów aktorskich w krakowskiej PWST, zadebiutował na deskach Teatru STU w Krakowie. Dwa lata później pojawił się na szklanym ekranie w serialu "Crimen". Później można było go oglądać między innymi w filmach "30 Door Key" i "Dzieje mistrza Twardowskiego". W 1996 roku wcielił się w rolę Balouna w serialu "Opowieść o Józefie Szwejku i jego drodze na front".
Przełom w karierze Dariusza Gnatowskiego nastąpił w 1999 roku, kiedy to po raz pierwszy pojawił się na ekranach telewizorów w pamiętnej roli Arnolda Boczka w sitcomie "Świat według Kiepskich". Jak się okazało, angaż w produkcji dostał... przez przypadek. "Mój kolega jechał do Warszawy na casting i zaproponował, żebym mu towarzyszył. Na planie serialu potrzebowali do epizodu faceta. Wypatrzył mnie reżyser Okił Khamidow i zaprosił na zdjęcia do 'Świata według Kiepskich'. Po kilku dniach dowiedziałem się, że dostałem rolę Arnolda Boczka" - mówił w "Tele Tygodniu".
Choroba wywróciła życie Gnatowskiego do góry nogami. Gdy dowiedział się, że jest chory na cukrzycę, musiał zmienić swoje nawyki żywieniowe i styl życia. W rozmowie z "Newserią Lifestyle" przyznał, że nie było to łatwe. "Wiadomość o tym, że jest się chorym na cukrzycę wywraca człowiekowi kompletnie życie i musi się on przystosować do zupełnie nowych warunków" - mówił.
W 2002 roku aktor stał się ekspertem od zdrowego żywienia i wydał książkę "Dieta bez wyrzeczeń". Zdradził w niej, jak sam na przestrzeni lat borykał się z problemem nadwagi i jak stara się sobie z nim radzić: "Jestem weteranem odchudzania, ale dopiero ostatnio udało mi się schudnąć dzięki diecie niskowęglowodanowej. Jem tylko wędliny i mięsa pod różnymi postaciami, warzywa i owoce. Całkowicie odstawiłem słodycze, pieczywo, makaron. Ta dieta działa! W dodatku dobrze wpływa na zdrowie: obniża poziom cholesterolu i cukru w organizmie. I, co najważniejsze, nie wywołuje efektu jo-jo. Mogę jeść i nie tyję!"
Dariusz Gnatowski zmarł 20 października 2020 roku w szpitalu Dietla w Krakowie. Miał 59 lat. Informację o śmierci aktora potwierdził w rozmowie z RMF FM Marcin Mikos, zastępca dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie. Gnatowski przeszedł zapalenie płuc i miał ciężką niewydolność oddechową. Pewien czas wcześniej do mediów trafiła informacja o tym, że aktor został zarażony wirusem COVID-19.
Kierowniczka produkcji i współproducentka serialu Anna Skowrońska dodała, że w planach "Kiepskich" były dwa odcinki "z dużym udziałem Boczka". "Tak wczesna i nagła śmierć Darka Gnatowskiego była dla całej ekipy totalnym zaskoczeniem. Miał tylko pięćdziesiąt osiem lat. Ciężko znaleźć w sobie zgodę, kiedy ktoś umiera w sile wieku. Darek opuścił nas tuż przed zdjęciami do kolejnej sesji. Pamiętam, że przed samym pisaniem tej serii dzwoniłam do niego, ponieważ były pomysły na dwa odcinki z dużym udziałem Boczka. W żargonie mówimy, że były pisane na niego" - wspomina Anna Skowrońska.
Dodała również, że rozmawiała z aktorem niedługo przed jego śmiercią i Gnatowski chciał wrócić na plan serialu. "Po jakimś czasie od tamtej rozmowy Darek zachorował. Poczuł się gorzej i nie zareagował w porę. Po prostu uznał to za przeziębienie. Za późno trafił do szpitala. Nie było już ratunku. Szok. Dwa scenariusze pisane na Darka poszły do kosza. Jego śmierć była takim zaskoczeniem, że wszyscy się zatrzymaliśmy, zastanawiając się, co robić dalej, co pisać, jak teraz pisać" - czytamy w książce "Świat według Kiepskich. Zwariowana historia kultowego serialu Polsatu".