Świat według Kiepskich
Ocena
serialu
9
Bardzo dobry
Ocen: 9197
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Anna Ilczuk: Jak zmieniła się Jolasia z "Kiepskich"?

Anna Ilczuk znana jest telewizyjnej widowni z ról w serialach "Pierwsza miłość" oraz "Świat według Kiepskich", jednak aktorka od ponad dekady z powodzeniem występuje na deskach teatrów, gdzie tworzy niezapomniane kreacje aktorskie. Serialowa Jolasia nie boi się kontrowersyjnych kreacji oraz radykalnych zmian. Niedawno zamieściła zdjęcie, które zaskoczyło fanów.

Błyszczy nie tylko na ekranie

Anna Ilczuk urodziła się 21 sierpnia 1981 roku we Wrocławiu. Na teatralnej scenie zadebiutowała w wieku 19 lat, jako część Grupy Artystycznej Ad Spectatores. W 2004 roku ukończyła studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej we Wrocławiu. W tym samym roku otrzymała nagrodę im. Małgorzaty Napiórkowskiej "za młodziutki talent" przyznaną przez Wrocławskie Towarzystwo Przyjaciół Teatru i związała się zawodowo z wrocławskim Teatrem Polskim. 

Aktorka zdobyła szerszą popularność wcielając się w serialowe role, w produkcjach takich jak "Pierwsza miłość", czy właśnie "Świat według Kiepskich". Zarówno w roli opiekuńczej Emilki, jak i przebiegłej Jolasi, Anna Ilczuk wzbudza dużo sympatii. Pracowita, zawsze przygotowana. Tak mówią o niej ludzie z produkcji "Pierwszej miłości". "Nie akceptuję braku zaangażowania w pracę" - wyjaśnia Anna Ilczuk, która w produkcji Polsatu wciela się w postać Emilii. 

Reklama

Do obsady serialu trafiła w 2004 roku. W rozmowie z Interią przyznała, że Emilkę miała grać tylko przez chwilę. Rola tak bardzo się spodobała widzom oraz producentom, że została na dłużej i do tej pory można ją oglądać w serialu. "Pierwsze dni na planie to było duże przeżycie dla mnie. Pamiętam to, że moja postać miała być epizodyczna. Pamiętam również telefon od reżysera obsady śp. Jurka Owczarczyka, który zadzwonił i powiedział: 'to jest taka rola na trzy, cztery dni'. A zostałam na kilkanaście lat" - przyznała. 

Barbara Mularczyk: Mariolka z "Kiepskich" prywatnie! Zdradziła swój sekret!

Nie da się zaszufladkować

W 2009 roku aktorka dołączyła do obsady sitcomu "Świat według Kiepskich". Początkowo pojawiła się w kilku odcinkach. Od 2011 pojawiała się w serialu regularnie jako żona Waldusia Kiepskiego. "Jolasia to osoba bardzo prosta, ale nie pozbawiona temperamentu. Cała rodzina, a przede wszystkim Walduś musi liczyć się z jej zdaniem" - wyjaśniała Anna Ilczuk. Aktorka wielokrotnie podkreślała, że ma ogromną frajdę z wcielania się w Jolasię. Postać Jolanty Kiepskiej przez pewien czas była jedną z najbardziej rozpoznawalnych ról, które zagrała Anna Ilczuk.

Ambitna aktorka jednak nie pozwala się zaszufladkować. "Musiałabym być hipokrytką, gdybym się nie obawiała zaszufladkowania. Zawsze człowiek się obawia. Zwłaszcza, że te dwa seriale mają dużą oglądalność i cieszą się dużą popularnością, ale gram też w innych rzeczach [...] Bardzo lubię mierzyć się z nowymi zadaniami. Zdaję sobie sprawę, że taka postać jak Jolasia jest na tyle charakterystyczna, że łatwo wchodzi w pamięć. Nawet czasami słyszę jak na ulicy ktoś używa jej powiedzonek. To jest ciekawe wyzwanie i wierzę, że jeszcze wiele wyzwań przede mną" - przyznała aktorka. 

Aktorka chętnie przyjmuje oferty producentów filmowych. Fani mogli ją zobaczyć między innymi w filmie "Śliwowica" oraz "Pan T." Ilczuk wystąpiła także w serialach "Szadź 2" oraz "Chyłka: Inwigilacja". Niedawno można ją było zobaczyć w filmie "Bo we mnie jest seks". Dodatkowo Anna Ilczuk wciąż występuje w teatrze. Mnogość granych przez nią postaci, które różnią się od siebie nie tylko wyglądem, ale też usposobieniem, sprawiła, że talent Anny Ilczuk został wielokrotnie doceniony. W 2013 roku aktorka zdobyła Nagrodę "Warto" przyznawaną przez wrocławską "Gazetę Wyborczą". 

W filmie Anny Jadowskiej "Z miłości" (2011) Ilczuk wcieliła się w postać gwiazdy porno bijącej seksualny rekord świata (jej bohaterka wzorowana była na osobie prawdziwej porno-gwiazdy Marianny Rokity). "Nie wahałam się nawet chwili. Wprawdzie rola wymagała ode mnie sporo wysiłku, ale było warto. Takiego obrazu jeszcze w polskiej kinematografii nie było" - aktorka tłumaczyła, dlaczego przyjęła propozycję Jadowskiej (do obsady dołączyła w ostatniej chwili, zastępując Sandrę Korzeniak), z kolei reżyserka "Z miłości" komplementowała Ilczuk: "Myślę, że Ani udało się przekroczyć granicę bezpiecznego aktorstwa".

Anna Ilczuk: Aktorka wszechstronna

Kobieta kameleon

O swoim życiu prywatnym nie lubi opowiadać. Przez długi czas niewiele było wiadomo o jej ciąży. Teraz jednak nie jest tajemnicą, że aktorka ma córkę, Zosię, która przyszła na świat w 2014 roku. Serialowa Emilka jest za to bardzo aktywna na Instagramie, gdzie chętnie wrzuca zdjęcia z planów filmowych czy prób do spektakli. Obserwując jej dorobek można zauważyć, że Anna Ilczuk jest aktorką, która bez problemu potrafi wcielić się nawet w najbardziej wymagające postacie. W jej internetowym albumie można zobaczyć wiele zaskakujących metamorfoz. 

Niedawno dodała zdjęcie, na którym zupełnie nie przypomina samej siebie. Blond włosy zostały zasłonięte przez ciemną perukę. Trzeba przyznać, że w takim kolorze włosów prezentuje się fantastycznie. Tę metamorfozę przeszła oczywiście na potrzeby nowego spektaklu. "Tyle się ostatnio dzieje , że powinnam właściwie publikować po 10 postów dziennie , żeby to opowiedzieć, ale zacznę od spraw bieżących - NOWA PREMIERA - NOWA JA" - napisała pod zdjęciem. 

Bartosz Żukowski, czyli Walduś z "Kiepskich" już tak nie wygląda! Co się dzieje?

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Anna Ilczuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy