"Sam się uśmiechnij". Gwiazda odkrzyknęła fotoreporterowi
Millie Bobby Brown promuje nadchodzący piąty i finałowy sezon "Stranger Things". Aktorka od jakiegoś czasu mówi głośno, jak przeżywała niezdrowe zainteresowanie mediów w okresie dorastania. Teraz nie pozwala reporterom na niektóre zachowania i głośno o tym mówi. Pozując na czerwonym dywanie, skonfrontowała się z jednym z fotografów.
Przed premierą nowych odcinków "Stranger Things" w Londynie, która odbyła się 14 listopada, doszło do napiętej sytuacji. Gdy Brown zatrzymała się, by zapozować do zdjęć, jeden z fotoreporterów krzyknął do niej, żeby się uśmiechnęła. "Uśmiechnąć się? Sam się uśmiechnij!" – odpowiedziała mu aktorka i ruszyła dalej. Kamery zarejestrowały całe zajście. Wideo jest teraz bardzo popularne w mediach społecznościowych.
Aktorka znajduje się ostatnio w centrum uwagi. Na początku listopada 2025 roku w rozmowie z "Vogue" zaprotestowała przeciwko tabloidom, które w przeszłości w krzywdzący sposób opisywały jej wygląd. "Co ona zrobiła ze swoją twarzą? Dlaczego została blondynką? Wygląda, jakby miała 60 lat" – Brown przytaczała kolejne nagłówki. "Szanuję dziennikarstwo. Kocham czytać artykuły o ludziach, których uwielbiam, i o ich planach. Rozumiem, że są paparazzi, że czuję się przez nich okropnie, ale taka ich praca. Tylko błagam, nie mieszajcie mnie z błotem już w nagłówku. To złe i agresywne. Szczególnie wobec młodych dziewczyn, które są nowe w przemyśle rozrywkowym i mają masę wątpliwości".