Ruszyły prace nad finałowym sezonem "Stranger Things". Obsada na planie!
Finałowy sezon "Stranger Things" to jedna z najbardziej wyczekiwanych serialowych produkcji ostatnich lat. Chociaż strajki scenarzystów i aktorów zawiesiły prace nad hitem Netflixa, to twórcy potwierdzili właśnie, że ich gwiazdy wróciły na plan.
Na piąty sezon serialu "Stranger Things" czekają miliony fanów na całym świecie. Chociaż na premierę musimy jeszcze trochę poczekać, to twórcy już teraz podsycają ciekawość widzów, opowiadając o szczegółach finału. "To duże, duże kinowe widowisko, które - tak akurat wyszło - nazywa się serialem. Sezon piąty "Stranger Things" będzie tak wielki jak największe filmy." - mówił Shawn Levy, producent serialu.
"Sezon piąty jest kulminacją wszystkich poprzednich serii, więc czerpie trochę z każdej z nich" - powiedział Ross Duffer podczas panelu dyskusyjnego w listopadzie 2022 roku. "Staramy się odrobinę wrócić do początków, do tonu pierwszego sezonu. Jeżeli jednak chodzi o skalę finału, to przypomina czwarty (...)". Przypomnijmy, że twórcy serialu "Stranger Things" w rozmowie z Variety zapowiedzieli, że w piątym sezonie widzowie mogą spodziewać się zamknięcia wątku Drugiej Strony.
Z powodu strajków prace nad finałem zostały opóźnione o kilka miesięcy. Na początku grudnia Portal Deadline donosił, że zdjęcia do piątego sezonu "Stranger Things" miały wystartować na początku stycznia 2024 roku. Podawał dwie daty: 5 lub 8 stycznia. David Harbour, który w serialu wciela się w postać szeryfa Jima Hoppera zdradził, że Netfliksowi zależy na tym, by rozpocząć zdjęcia jak najszybciej.
Wiadomo już, że zdjęcia właśnie ruszyły. Na oficjalnych profilach serialu oraz Netflixa pojawiło się zdjęcie z gwiazdami produkcji. "Kod czerwony. Produkcja 5. sezonu 'Stranger Things' oficjalnie rozpoczęta!" - napisał Netflix na swoich social mediach.