Co czeka nas w ostatnim sezonie kultowego serialu? To zdjęcie wiele mówi
Twórcy "Stranger Things" podsycają zainteresowanie fanów serialu, umieszczając w mediach społecznościowych zdjęcia z planu ostatniego sezonu produkcji. Na najnowszym możemy zobaczyć uwielbianą parę.
Na piąty sezon serialu "Stranger Things" czekają miliony fanów na całym świecie. Twórcy już od dawna podsycają ciekawość widzów, opowiadając o szczegółach finału. "To duże kinowe widowisko, które - tak akurat wyszło - nazywa się serialem. Sezon piąty 'Stranger Things' będzie tak wielki jak największe filmy" - zapewnił producent Shawn Levy.
"Sezon piąty jest kulminacją wszystkich poprzednich serii, więc czerpie trochę z każdej z nich" - powiedział z kolei reżyser i scenarzysta Ross Duffer. - "Staramy się odrobinę wrócić do początków, do tonu pierwszego sezonu. Jeżeli jednak chodzi o skalę finału, to przypomina czwarty (...)". Wcześniej twórcy serialu "Stranger Things" w rozmowie z Variety zapowiedzieli, że w piątym sezonie widzowie mogą spodziewać się zamknięcia wątku Drugiej Strony.
Z powodu strajków hollywoodzkich aktorów i scenarzystów prace nad finałem zostały opóźnione o kilka miesięcy. Ruszyły dopiero na początku stycznia tego roku. Na oficjalnych profilach serialu oraz Netfliksa pojawiło się wówczas zdjęcie z gwiazdami produkcji. "Kod czerwony. Produkcja 5. sezonu 'Stranger Things' oficjalnie rozpoczęta!" - donosił Netflix w swoich mediach społecznościowych.
W nowym sezonie powróci dobrze znana fanom obsada. W roli "Jedenastki" ponownie zobaczymy Millie Bobby Brown. Młoda aktorka była jakiś czas temu gościem "The Jonathan Ross Show". Wyznała w programie, że czeka ją jeszcze kilka miesięcy zdjęć na planie "Stranger Things". Gdy dodamy do tego okres postprodukcji, można łatwo policzyć, że efekty pracy ekipy serialu zobaczymy najwcześniej w drugiej połowie 2025 roku.
Twórcy "Stranger Things" nie pozwalają jednak zapomnieć fanom o ich ukochanej produkcji. Co jakiś czas zamieszczają w mediach społecznościowych zdjęcia z ostatniej odsłony serialu. Niedawno mogliśmy zobaczyć Naoha Schnappa, czyli serialowego Willa Byersa w nowej fryzurze.
Na najnowszej fotografii widzimy natomiast grającego jego brata Jonathana Charliego Heatona. Razem z Natalią Dyer, czyli ekranową Nancy Wheeler, siedzą na tylnym siedzeniu samochodu i są czymś wyraźnie przerażeni,.
Na razie nie wiadomo zbyt wiele na temat fabuły ostatnich ośmiu epizodów kultowej produkcji (pierwszy z nich nosi tytuł "The Crawl"). Na ten moment wiadomo jedynie, że do obsady dołączyli nowi aktorzy, m.in. znana z "Terminatora" Linda Hamilton.
Ta ostatnia w rozmowie z "The Hollywood Reporter" przyznała, że zanim otrzymała angaż w popularnym serialu, myślała o zakończeniu aktorskiej kariery.
"Rozważałam emeryturę. Nie, żeby nie było nic do roboty, po prostu jestem zmęczona udawaniem twardej" - wyznała Hamilton w rozmowie z THR. - "Od kilku lat odczuwam bóle biodra i miałam dosyć udawania silnej. Chciałam po prostu coś zaplanować i móc to zrealizować".
Wówczas otrzymała jednak propozycję zagrania w piątym sezonie "Stranger Things". Agent nawet nie pytał jej o zdanie, zaraz zgodził się na jej udział.