Pracowity czas
Dla Roberta Kneppera ("Skazany na śmierć") strajk scenarzystów nie oznacza wcale nudy. Wręcz przeciwnie, dla serialowego "T-Baga" nadchodzi najbardziej pracowity czas w karierze.
W poprzednim tygodniu do kin amerykańskich wszedł film "Hitman", w którym Knepper gra rolę Yuriego Marklova. Ta oparta na niezwykle popularnej grze komputerowej produkcja wejdzie do polskich kin 30 listopada. Dla 48-letniego aktora "Hitman" jest powrotem do filmu po ponad dwuletniej przerwie, w której Knepper skupiał się na grze w "Skazanym na śmierć".
W 2008 roku przed Knepperem jeszcze więcej pracy. Grę w serialu "Prison Break" będzie musiał pogodzić z udziałem w dwóch dużych projektach. Pierwszym z nich jest kolejny film o agencie 007 Jamesie Bondzie, w którym Knepper zagra główną postać negatywną.
Ponadto aktor zagra w filmie "Wolverine", gdzie zagości u boku m.in. Hugh Jackmana. Jakby tego było mało Knepper w czerwcu uda się na kilka dni do Londynu, gdzie będzie promował serial "Prison Break". Niewykluczone, że aktor pojawi się także w innych europejskich stolicach.