"Rodzina zastępcza": Sergiusz Żymełka kończy 30 lat
Serial o nietypowej rodzinie zadebiutował na ekranie Polsatu 22 lata temu. Niemal od razu podbił serca widzów. Ogromna w tym zasługa serialowych dzieciaków. Najmłodszym z nich był Filip. Trudno uwierzyć, że wcielający się w niego Sergiusz Żymełka kończy właśnie 30 lat.
Co sprawiło, że "Rodzina zastępcza" miała tak wielu zwolenników? To oczywiście zasługa kochających, wymagających, ale też tolerancyjnych rodziców - Anki i Jacka Kwiatkowskich, no i niesamowitej piątki ich dzieci, dwójki własnych i trójki adoptowanych. Młodzi aktorzy, grający pociechy Kwiatkowskich dorastali na oczach telewidzów.
Sergiusz Żymełka urodził się 10 kwietnia 1991 w Warszawie. Na ekranie zadebiutował mając zaledwie pięć lat. Podkładał głos Sammy’emu Parkerowi w serialu "Szczęśliwy dzień". Później zaczął grać w spektaklach teatru telewizji, w których pojawiał się regularnie do 2002 roku. Przełomem była rola w kultowej dzisiaj "Rodzinie zastępczej".
Sprytny i zabawny chłopak był jednym z ulubieńców fanów serialu. W produkcji występował do samego końca. "Z dzieciaka, co ma pstro w głowie, zmieniłem się w młodzieńca patrzącego na rzeczywistość nieco poważniej. Serial to dla mnie świetna lekcja życia. Wiele nauczyłem się także o zawodzie aktora" - mówił w rozmowie z Różą Adamcio.
***Zobacz także***
W 2001 roku Sergiusz zagrał w filmie pełnometrażowym Tomasza Wiszniewskiego pt. "Tam, gdzie żyją Eskimosi". W produkcji wystąpiła plejada polskich i zagranicznych gwiazd, m.in. Marcin Dorociński, Szymon Bobrowski czy Bob Hoskins. Potem pojawił się też we "Wtorku" Witolda Adamka oraz wystąpił w epizodycznych rolach w "Ojcu Mateuszu", "Na dobre i na złe", "Na Wspólnej" czy "Barwach szczęścia".
Pomiędzy rolami serialowymi i filmowymi aktor przez kilka lat użyczał swojego głosu bohaterowi serialu anime "Dragon Ball Super" oraz w produkcjach takich jak "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" czy "101 dalmatyńczyków II. Londyńska przygoda".
Mimo dużego dorobku aktorskiego nie zdecydował się na dalszą karierę w tym zawodzie i wycofał się z show-biznesu. Rozpoczął za to na studiowanie psychologii w biznesie. Przez wiele lat fani "Rodziny zastępczej" nie wiedzieli, co się z nim dzieje. Niespodziewanie, po 16 latach przerwy, znowu pojawił się na ekranie. Zagrał dilera w filmie Patryka Vegi "Kobiety mafii 2". Na zdjęciach z planu w niczym nie przypominał uroczego urwisa z kultowego serialu.
W październiku 2020 roku Żymełka zamieścił na Instagramie zdjęcie, którym wywołał istną burzę. Aktor przeszedł bowiem kolejną metamorfozę. Pod zdjęciem podpisanym "czas wąsa" pojawiło się sporo żartobliwych komentarzy, choć nie wszyscy fani Sergiusza Żymełki byli pod wrażeniem metamorfozy aktora. Nie da się ukryć, że młody aktor sporo się zmienił.