Piotr Fronczewski ma problemy ze zdrowiem!
Piotr Fronczewski, uwielbiany przez Polaków aktor filmowy i teatralny”, znowu ma problemy ze zdrowiem.
Jakiś czas temu aktor mówił w wywiadzie z Michałem Figurskim o swoich problemach związanych z sercem, a teraz możliwe, że czeka go kolejna operacja biodra.
"Byłem w kinie, gdy poczułem, że coś dzieje się w mojej klatce piersiowej. Pierwszy atak był agresywny... Nie wiedziałem, czy serce wyskoczy mi uszami, nosem, ustami" - zwierzył się w programie Michała Figurskiego "Nie ZŁY Pacjent".
Jak podaje tygodnik "Na Żywo" w zeszłym roku tuż przed wybuchem pandemii aktor przeszedł operację biodra.
Jeden z jego znajomych z teatru powiedział na łamach "Na Żywo", że Piotr Fronczewski był rehabilitowany w domu:
"Skorzystał z kilku zabiegów w Konstancinie, ale całego procesu nie dokończył przez powszechną izolację. Wtedy z pomocą pospieszyła żona Ewa. Nagrała ćwiczenia i zabiegi kontynuowali tygodniami w domu".
Okazuje się, że popularny aktor powinien poddać się jeszcze jednej operacji - tym razem drugiego biodra.
Jednak Piotr Fronczewski nie ma zamiaru stawić się w szpitalu. Obawia się zakażenia koronawirusem.
Piotr Fronczewski osiągnął wiek emerytalny, a media od pewnego czasu informują o jego problemach ze zdrowiem, jednak on ani myśli zrezygnować z pracy.
- Aktorstwo jest jak narkotyk, więc dopóki reżyserzy będą mnie zapraszali, zamierzam grać, bo jestem... uzależniony - mówi.
- Myślałem, że na emeryturze będzie lepiej i lżej, ale jest gorzej i trudniej - żartuje i dodaje, że nie umie... odpoczywać - dodaje.