Polska kontra reszta świata
"Rezydencja" - nasza wersja "Dynastii" - miała być zabawna i bez złej bohaterki.
Świat wielkich pieniędzy: piękne kobiety, luksusowe domy, eleganckie limuzyny. To wszystko możemy zobaczyć w serialu "Rezydencja", który nazywany jest polskim odpowiednikiem słynnej "Dynastii". Czy słusznie?
Odtwórczyni jednej z głównych ról, Grażyna Szapołowska, stwierdziła, że właściwie tylko bogactwo i intrygi są wspólnym mianownikiem obu produkcji. Bo do Ameryki nam daleko pod każdym względem. No i w polskim serialu nie będzie Alexis! Ale czy można aktorce wierzyć? Wszak grana przez nią bohaterka nie jest takim aniołem, jak Krystle z "Dynastii"... Oba seriale różni też podejście do tematu: w "Rezydencji" - w przeciwieństwie do "Dynastii" - ma być dużo wątków komediowych. Czyżbyśmy mieli większe poczucie humoru niż Amerykanie?
Poza tym, w naszej produkcji oprócz świata ludzi bogatych pojawi się świat mniej zamożnych. Na dodatek jego przedstawicielka - śliczna i dobra, acz niebogata Barbara Kochanowska - odegra w serialu kluczową rolę.