Reguły gry
Ocena
serialu
6,6
Niezły
Ocen: 139
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Proza życia, gwiazdy w obsadzie

Dwie pary, jeden zaprzysięgły kawaler i pięć pomysłów na szukanie szczęścia.

Słowa "nie opuszczę cię aż do śmierci" brzmią pięknie. Ale może przysięga małżeńska powinna być bardziej precyzyjna? Na przykład, niech panna młoda obieca, że w czasie transmisji najciekawszego meczu sezonu nie zażąda wyjazdu na zakupy do nowego centrum handlowego. A pan młody mógłby przyrzec, że nie będzie wodził wzrokiem za każdą zgrabną nastolatką.

Proza życia

To drobiazgi, ale mogą zatruć najwspanialszy związek. Ale nie nastawiajmy się od razu na dramat. Życie we dwoje może być też zabawne. Przynajmniej tak, jak bohaterów nowego serialu "Reguły gry". Poznajemy w nim Nataszę i Adama (Julia Kamińska i Maciej Zakościelny) − parę świeżo po ślubie - oraz Grzegorza (Katarzyna Kwiatkowska i Jan Jankowski) − małżeństwo z dwunastoletnim stażem oraz zaprzysięgłego singla Jacka (Paweł Wilczak).

Jutro będzie lepiej?

Adam i Natasza właśnie się zaręczyli i wierzą, że najlepsze chwile są dopiero przed nimi. - Zamieszkali razem po dość krótkiej znajomości, dlatego są jeszcze na etapie "docierania" - mówi Maciej Zakościelny. - W Adamie siedzi mały chłopak. Kręcą go gry wideo, rolki czy kreskówki, co nie do końca akceptuje narzeczona. Są w sobie zakochani i planują ślub, ale z niczym się nie spieszą. Chcą nacieszyć się młodością, miłością oraz... nieskrępowanym seksem.

Ostrożnie z radami

Czy rzeczywiście przyszłość związku jest tak świetlana? To, co dzieje się w domu Grzegorza i Magdy, budzi wątpliwości. Czasem między małżonkami iskrzy, kiedy indziej wydają się sobą znudzeni. Dzielą ich upodobania i sposób wyrażania emocji. Obserwując ich, Jacek umacnia się w przeświadczeniu, że małżenstwo to przeżytek. Tylko romanse mają sens! Za to Adam zbyt często szuka rad u Grzegorza i wprowadzając je w życie, pakuje się w zabawne kłopoty. Czeka nas sporo dobrej zabawy!

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama