Paweł Królikowski nie żyje. Miał 58 lat
Dzisiaj nad ranem zmarł Paweł Królikowski. Lubiany aktor w grudniu ubiegłego roku trafił do szpitala.
Aktor przez parę ostatnich miesięcy walczył z ciężką do zdiagnozowania i trudną do wyleczenia chorobą. Informacja o chorobie aktora po raz pierwszy obiegła media, gdy Królikowski odwołał swój udział w nagraniu finałowego odcinka wiosennej edycji show "Twoja twarz brzmi znajomo". Zaraz potem okazało się, że również spektakle, w których grał, zostały bezterminowo zdjęte z afiszy warszawskich teatrów Buffo i Capitol...
Plotkowano, że zasłabł, prowadząc samochód i trafił do szpitala. Jeszcze kilka tygodni temu żona aktora - Małgorzata Ostrowska-Królikowska - wyznała na łamach "Na żywo", że jej ukochany wraca do zdrowia, ale minie jeszcze sporo czasu, zanim znów zacznie pracować na pełnych obrotach. Niestety, stan zdrowia aktora pogorszył się. Zmarł nad ranem, 26 lutego.
W 2015 roku przeszedł operację usunięcia tętniaka z mózgu. "Musiałem więc coś z tym zrobić, spotkałem ludzi w Szpitalu Bródnowskim, w szpitalu koło Zgierza i tam mi uratowali życie, uratowała mi życie moja żona i uratował mi życie mój profesor Ząbek i okazało się, że mogę żyć, że mogę z wami się spotykać - dodał. Wspomniany prof. Mirosław Ząbek specjalizuje się w neurochirurgii i neurotraumatologii oraz pracuje w Szpitalu Bródnowskim" - mówił w wywiadzie dla tygodnika "Wprost".
Aktor powoli odzyskiwał siły i czuł się coraz lepiej - na tyle dobrze, by wrócić do pracy. Pod koniec lipca zjawił się na planie "Ojca Mateusza". Niestety, choroba znów dała o sobie znać...
Paweł Królikowski w 1987 roku ukończył Wydział Aktorski w Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu. W czasie studiów zagrał w telefilmie Łukasza Wylężałka "Ludożerca", przygodowym "Opowieść harleya", gdzie skomponował i napisał tekst piosenki "Mój Harley", oraz dramacie "Pantarej". Po studiach związał się z Teatrem Studyjnym`83 im. Juliana Tuwima w Łodzi, w którym zadebiutował rolą w spektaklu "Przygody Alicji w krainie czarów".
Jego pierwszą rolą ekranową był chuligan w filmie "Dzień kolibra"(1984), który został wyróżniony na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym dla Dzieci w Chicago.
W Oddziale Regionalnym Telewizji Wrocław TVP3 Jan Jakub Kolski zaproponował mu zrobienie własnego programu. Podjął pracę w ośrodku telewizyjnym, realizując przez trzynaście lat programy dla młodych. W 1991 roku wystąpił na scenie Wrocławskiego Teatru Współczesnego im. Edmunda Wiercińskiego w musicalu "Opera za trzy grosze", jako żebrak.
Na szklany ekran powrócił rolą dziennikarza w serialu "Czwarta władza". Telewidzowie mogli go oglądać w roli policjanta Igora Rosłonia w serialu TVP 2 "PitBull" (2005-2008), w serialu "Fałszerze - powrót Sfory"(2006). Najbardziej zasłynął jako Kusy w serialu "Ranczo", w którym grał aż pięć lat. Wiosną 2020 roku miały rozpocząć się zdjęcia do nowego sezonu serialu. Niestety, Pawła już w nim nie zobaczymy...