"Przyjaciółki": Patrycja straci dziecko?
Nie jest trudno wyprowadzić Wiktora z równowagi. Patrycja doskonale o tym wie. Mimo to wyszła za niego za mąż.
Inga, Anka i Zuza (Małgorzata Socha, Magdalena Stużyńska- -Brauer, Anita Sokołowska) wiedzą już, że Patrycja (Joanna Liszowska) spodziewa się dziecka.
I bardzo się martwią, bo jak wiadomo, ciąża zagraża życiu ich przyjaciółki.
Chciały porozmawiać o tym z Wiktorem (Paweł Deląg), który wciąż nie zdaje sobie sprawy, że zostanie tatą.
Patrycja postawiła jednak ultimatum - jeśli pisną choć słówko, nigdy więcej się do nich nie odezwie. Mimo to Markiewicz wciąż będzie namawiała przyszłą mamę, żeby wyznała ukochanemu prawdę.
Ta stanowczo się temu sprzeciwi. Ale nie zdoła ukryć, jak bardzo boi się reakcji zbyt często tracącego nad sobą panowanie męża.
Dlatego Zuza zagrozi, że weźmie sprawy w swoje ręce.
Także Elżbieta (Elżbieta Jarosik) zacznie się domyślać, dlaczego Patrycję mdli na widok jedzenia...
Za to Wiktor nadal niczego nie zauważy.
Nie ma się czemu dziwić, skoro praca jest dla niego najważniejsza.
A kolejny wieczór spędzi z Wiką i Pawłem (Roma Gąsiorowska, Bartłomiej Kasprzykowski) w barze. Gdy wróci do domu, Patrycja poczuje od niego alkohol i zacznie robić wymówki, bo od kilku godzin nie odbierał telefonu.
Wywoła tym awanturę, podczas której straci równowagę i spadnie ze schodów.