"Przyjaciółki": Oto najseksowniejsza wśród serialowych gwiazd

Joanna Liszowska od lat rozpala męskie zmysły, a jej nazwisko znajduje się na szczytach rankingów najpiękniejszych i najbardziej seksownych gwiazd znad Wisły...

Aktorka świetnie się czuje w swoim ciele i potrafi po mistrzowsku eksponować wszystkie atuty, którymi obdarzyła ją natura. Kilka kreacji, w jakich pojawiła się w przeszłości na czerwonych dywanach, przeszło przecież do historii rodzimego show-biznesu jako niezwykle odważne, a wręcz wyzywające!

To ona uznana została za najbardziej seksi rozwódkę 2019 roku w opublikowanym właśnie na łamach dwutygodnika "Party" rankingu.

Joanna Liszowska wyznała kiedyś w wywiadzie, że bycie seksowną nie jest jej priorytetem. Stwierdziła, że gdy ktoś nazywa ją seksbombą, traktuje to jak... dowcip. Zdradziła również, że nie potrafi reagować na komplementy.

- Gdy ktoś komplementuje mój wygląd, nie bardzo wiem, jak się zachować. Jasne, że komplementy są miłe, szczególnie kiedy są szczere, ale tak naprawdę chyba ich nie potrzebuję - powiedziała.

Gwiazda "Przyjaciółek" już dawno przyzwyczaiła się do tego, że mężczyźni patrzą na nią z pożądaniem i oglądają się za nią na ulicy. Męskie spojrzenia kiedyś ją peszyły, dziś po prostu stara się nie zwracać na nie uwagi.

- Czasem, kiedy pędzę na próbę do teatru, kiedy jestem niewyspana i zmęczona, nie znoszę, jak jacyś obcy faceci mi się przyglądają i patrzą mi głęboko w oczy i w dekolt. Jeśli do tego mruczą coś pod nosem, to wolałabym wtedy być niewidzialna. Z kolei kiedy jestem zrelaksowana i mam dobry nastrój, to męskie spojrzenia bywają nawet zabawne - żartowała w rozmowie z dziennikiem "Echo dnia".

40-letnia aktorka, która w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych potwierdziła, że od roku jest rozwódką, nie skomentowała dotąd swojej jedynki na liście najatrakcyjniejszych polskich singielek.