Zrezygnowała z roli w słynnym serialu z powodu stanów lękowych
Jennifer Grey w pamięci większości widzów na zawsze pozostanie Frances "Baby" Houseman z "Dirty Dancing". Zanim jednak aktorka zagrała w tym słynnym filmie, występowała w równie kultowym dziś serialu "Przyjaciele". Pojawiła się jednak tylko w pierwszym sezonie. Teraz Jennifer Grey wyznała, że w postać Mindy mogła się wcielać także w kolejnych sezonach, ale odrzuciła tę propozycję z powodu swoich stanów lękowych. Gwiazda ujawniła też, że nie była to jedyna rola, z której przez to zrezygnowała.
O kulisach swojej kariery Jennifer Grey opowiedziała w najnowszym wywiadzie dla serwisu MediaVillage.
Przyznała w nim, że niektóre jej zawodowe wybory były podyktowane strachem. Jako przykład podała serial "Przyjaciele", w którym aktorka pojawiła się jako Mindy, przyjaciółka i druhna Rachel, która później poślubiła jej niedoszłego męża. Wspominając pracę w pierwszym sezonie tego serialu, Grey wyznała, że choć cieszyła ją możliwość grania w nim, to jednak dynamika tego typu produkcji i ciągle zmieniające się scenariusze były dość stresujące.
"Trudno brać gościnny udział w takiej produkcji. Nie jest łatwo, kiedy nie jesteś na stałe częścią projetu i starasz się wszystko rozgryźć. Na planie starali się nieustannie określić moją postać i sceny z nią, co prowadziło do ciągłych zmian. To powodowało mój lęk i niepokój, który spowodował, że ledwie poradziłam sobie na planie" - wyznała Grey.