Przyjaciele Friends
Ocena
serialu
9
Super
Ocen: 1463
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Tym serialowym aktorom kariera w kinie nie była pisana

Niełatwo jest zabłysnąć w uznanych i wielkich produkcjach. Choć dla niektórych gra w serialu jest bezpiecznym sposobem na życie, wielu pragnie zdobyć uznanie w świecie filmu. Jednak nie zawsze jest to możliwe... Ci aktorzy osiągnęli sukces dzięki serialowi, ale kariera na dużym ekranie nie była im pisana.

David Hasselhoff

W swojej filmografii ma wiele ról, jednak tą, która przyniosła mu największą popularność jest niezmiennie kreacja Mitcha Buchannona w serialu "Słoneczny patrol".

Choć wcześniej aktor mógł pochwalić się równie świetną kreacją Michaela Knighta w "Nieustraszonym", to ostatecznie do ratownika Mitcha wiele pań wzdychało latami.

Później Hasselhoff przyjmował kolejne propozycje w coraz to nowszych (i gorszych) produkcjach. Jednak łatka dowódcy ratowników została z nim już na zawsze.

Dziś mało kto kojarzy Davida jako świetnego aktora. Liczne skandale, kontrowersyjne małżeństwo z 28 lat młodszą modelką czy alkoholowe wpadki przyćmiły wszystkie dokonania z jego portfolio.

Reklama

Dość powiedzieć, że najpopularniejszym wideo z udziałem gwiazdora był filmik, na którym pijany zajada hamburgera...

Męska część obsady "Przyjaciół"

David Schwimmer, serialowy Ross, wyznał kiedyś, że sława zdobyta dzięki "Przyjaciołom" znacznie go przerastała. W efekcie zaczął częściej stawać po drugiej stronie kamery i zajął się reżyserią. Schwimmer nie zrezygnował jednak całkiem z aktorstwa. Niestety, dotychczas żadna inna rola nie przyniosła aktorowi takiego rozgłosu, jak udział w serialu sprzed lat.

Matt LeBlanc odniósł sukces dzięki roli Joeya w "Przyjaciołach". Niestety, żadna z późniejszych kreacji aktorskich ich nie rozwinęła jego kariery. Dopiero w 2011 roku dołączył do obsady serialu "Odcinki", w którym zagrał... samego siebie. Już po pierwszym sezonie krytycy docenili jego grę. Daleko mu jednak do odzyskania dawnego rozgłosu...

Matthew Perry, czyli Chandler, nie miał tyle szczęścia co koledzy z planu. Jego kariera potoczyła się najmniej szczęśliwie. Duża i nagła popularność przytłoczyła aktora do tego stopnia, że szybko wpadł w alkoholizm. Choć próbował swoich sił w wielu innych produkcjach, żadna z nich nie przyniosła tak spektakularnego sukcesu.

Dziś Perry odcina kupony, jednak powoli kończą mu się pieniądze... Dlatego w sierpniu tego roku postanowił wystawić na sprzedaż swój dwupiętrowy dom w Malibu. Rezydencja ma 500 metrów, jest stylizowana na loft i są w niej m.in. cztery sypialnie i cztery łazienki oraz widok na Pacyfik. Tę oazę luksusu Perry wycenił na 15 mln dolarów.

Media często rozpisują się o jego życiu prywatnym, gdyż Perry już od dłuższego czasu zmaga się z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Jak wielokrotnie zdradzał w wywiadach, problemy z używkami zaczął mieć już w trakcie kręcenia "Przyjaciół", kiedy to poważnie podupadł na zdrowiu, co natychmiast znalazło odbicie w jego wyglądzie. Matthew Perry został niedawno przyłapany w opłakanym stanie...

Perry, podobnie jak reszta obsady, której gorzej się powodzi, czeka obecnie na nagranie specjalnego odcinka "Przyjaciół", w którym powrócą wszyscy aktorzy znani z oryginału. Zdjęcia do tej produkcji HBO Max były już dwukrotnie przekładane z powodu pandemii. Nowej daty wejścia na plan nie podano. 

Michael C.Hall

Swoją karierę rozpoczął od występów w teatrze, który zresztą do dziś jest bliski jego sercu. Dopiero w 2000 roku otrzymał propozycję jednej z głównych ról w serialu "Sześć stóp pod ziemią", który okazał się świetnym debiutem. Później pojawił się jako główny, psychopatyczny bohater w "Dexterze". Ta propozycja zmieniła całe jego życie!

Aktor zyskał ogromną popularność i uznanie, ale również miłość Jennifer Carpenter, grającej w serialu siostrę Dextera. Ich małżeństwo trwało zaledwie dwa lata - w 2010 roku nastąpił rozwód. Wtedy też wyszło na jaw, że Hall poddaje się leczeniu ziarnicy złośliwej.

Od tamtego czasu aktor pojawił się jeszcze w kilku produkcjach, ale, delikatnie mówiąc, nie były to role jego życia. W 2018 roku zagrał w serialu “Safe". Choć Hall miał duże szanse, aby zostać aktorem wielkiego ekranu, los zadecydował inaczej. Został zmuszony, by poświęcić karierę, na rzecz powrotu do zdrowia. 

David Duchovny

Kariera Davida Duchovnego rozpoczęła się od epizodów w reklamach. Zadebiutował niewielką rolą w filmie "Pracująca dziewczyna". Miał również okazję pojawić się w serii erotycznej "Pamiętnik czerwonego pantofelka" i epizodycznie w "Miasteczku Twin Peaks", jako transseksualny agent specjalny, Dennis. 

Od 1993 roku do 2002 roku David Duchovny poświęcił się całkowicie roli agenta Foxa Muldera w serialu "Z Archiwum X", która przyniosła mu wówczas niebywałą popularność. Korzystając z rozgłosu, Duchovny pojawiał się na dużym ekranie, jednak żadna z jego ról nie przebiła udziału w kultowym serialu.

Kolejna fala popularności nadeszła wraz z premierą produkcji "Califronication", gdzie wcielił się w głównego bohatera, Hanka Moody’ego. Za rolę pisarza seksoholika, podobnie jak wcześniej za kreację agenta FBI, David otrzymał Złoty Glob.

W życiu prywatnym aktorowi wiodło się trochę gorzej. Duchovny był mężem Tei Leoni. Ich związek zakończył się, kiedy na jaw wyszło, że Duchovny był uzależniony od seksu i zdradzał żonę.

W sierpniu 2008 roku trafił do kliniki; parę miesięcy wcześniej para ogłosiła separację. Do rozwodu doszło w 2014 r. Duchovny i Leoni mają dwójkę dzieci - córkę Madeline i syna Kyda.

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy