Przyjaciele Friends
Ocena
serialu
9
Super
Ocen: 1465
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Niepokojące wpisy przed śmiercią? Przyjaciółka Matthew Perry'ego wyjaśnia

Matthew Perry zmarł w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego. Przed śmiercią aktor opublikował kilka wpisów na Instagramie, które zaniepokoiły fanów. Powstało wokół nich kilka teorii. Teraz do instagramowych postów odniosła się przyjaciółka aktora.

Matthew Perry: Tajemnicze wpisy na Instagramie

Przyjaciółka Matthew Perry'ego wyjaśnia jego posty w mediach społecznościowych nawiązujące do Batmana. W ostatnich dniach przed śmiercią Matthew Perry opublikował kilka wpisów, w których porównywał się do Batmana. Gdy aktor zmarł, wielu zaczęło spekulować, że te posty były dyskretnym wołaniem 54-letniego gwiazdora o pomoc. Jego przyjaciółka, Athenna Crosby, która spotkała się z nim dzień przed śmiercią, odrzuciła te domysły, wyjaśniając, że Perry był po prostu wielkim fanem człowieka-nietoperza.

Reklama

Dynia z wydrążonym kształtem nietoperza i podpisem "Czy wiecie, co mam na myśli?", logo Batmana wyświetlone na podwórzu willi gwiazdora z adnotacją "Śpijcie wszyscy spokojnie. Pilnuję dzisiaj miasta. Mattman" - to tylko niektóre z wpisów Matthew Perry'ego na Instagramie, które opublikował w ostatnich dniach życia. Wzbudziły one ogromne zainteresowanie. 

Matthew Perry: Przyjaciółka aktora komentuje

Zwłaszcza że wcześniej przez pół roku aktor milczał w mediach społecznościowych. Niektórych fanów zaniepokoiły batmanowe posty, gdyż dopatrzyli się w nich dowodu na gorszą formę psychiczną aktorka. Uznali je za dyskretne wołanie o pomoc.

"Takie domniemania są absolutnie błędne. Był tylko uroczym pasjonatem Batmana" - mówi serwisowi TMZ Athenna Crosby, przyjaciółka Perry'ego, z którą ten 27 października, dzień przed śmiercią, jadł lunch w hotelowej restauracji w Los Angeles. "Ostatnio wymyślił dla siebie przezwisko ;Mattman'. Lubił się wygłupiać i był zabawny" - opowiada ta 25-letnia modelka i prezenterka telewizyjna, która w 2016 r. zdobyła koronę Miss Nastolatek Kalifornii. "Nazwał swój samochód Batmobilem, ponieważ miał przyciemnione wszystkie szyby i pokryty był matową farbą, zupełnie jak pojazd Batmana" - wspomina. "To, że zginął, było głupim wypadkiem. Nie ma w tym nic podejrzanego" - podkreśla.

Matthew Perry: "Był taki szczęśliwy i pełen energii"

Z kolei w relacji na InstaStories Crosby opowiedziała o swoim ostatnim spotkaniu z aktorem. "Matthew był w bardzo dobrym nastroju i z entuzjazmem opowiadał mi o rzeczach, które mają nadejść w jego życiu. Był taki szczęśliwy i pełen energii. Wiem, że szykował się do wielkiego powrotu i zasługiwał na więcej czasu na Ziemi" - napisała. Media donoszą, że Perry planował założyć fundację wspierającą narkomanów i alkoholików. Była to problematyka bardzo bliska jego sercu, gdyż wcześniej sam przez wiele lat zmagał się z uzależnieniami.

Wciąż nieznana jest oficjalna przyczyna zgonu aktora. Śledczy oczekują na wynik badań toksykologicznych zwłok Perry'ego. Aktor zmarł w swojej posiadłości w Los Angeles. Został znaleziony przez swojego asystenta martwy w jacuzzi.

INTERIA.PL/ PAP Life
Dowiedz się więcej na temat: Matthew Perry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy