"Pierwsza miłość": Namiętna noc skończy się...ciążą!
Koniec września przyniesie w serialu "Pierwsza miłość" kolejny przełom. Sandra (Monika Dryl), była żona Huberta (Michał Czernecki) odkryje, że jest w ciąży.
Chwilę wcześniej Hubert powie jej, że wspólna noc to była chwila słabości, a dla niego liczy się tylko Marysia (Aneta Zając). Sandra gdy to usłyszy, nie będzie stawać na drodze ich szczęściu i wyjedzie z Wrocławia.
Skruszony Hubert będzie chciał wrócić do Marysi, zwłaszcza kiedy wyjdzie na jaw, że oboje padli ofiarą oszustwa Beaty (Katarzyna Ankudowicz) i jej męża Filipa (Jakub Mazurek). Będzie błagał o ostatnią szansę.
Marysia mu wybaczy. Rozumie, że Hubert mógł cierpieć z zazdrości, gdy wracając z delegacji w ich mieszkaniu znalazł ślady pobytu Szymona (Marcin Korcz). Kiedy Marysia i Hubert wrócą do siebie, będą próbowali zapomnieć o koszmarnych wydarzeniach ostatnich tygodni. Krok po kroku spróbują odbudowywać swój związek.
Hubert bardzo się zaangażuje. Będzie chciał wynagrodzić Marysi stracony czas. W efekcie podejmą decyzję o powiększeniu rodziny. Jednak idyllę zburzy kolejne pojawienie się Sandry, w dodatku w ciąży. Była żona Huberta podobnie jak Marysia wie, że on zawsze marzył o własnym dziecku. Teraz będzie miała możliwość zagrać na jego uczuciach.
Niczego nieświadoma Marysia, ciesząc się odzyskanym szczęściem, będzie w tym czasie sprawdzać test ciążowy i marzyć o dziecku. Zapomni o dawnych obawach, że Sandra chce jej zabrać ukochanego. Nawet nie spodziewa się, że jej najgorsze przeczucia wkrótce się spełnią.
A jak zachowa się Hubert? Czy to faktycznie jego dziecko? Więcej o tym co knuje Sandra już pod koniec września w nowych odcinkach "Pierwszej miłości".