"Pierwsza miłość": Mateusz Banasiuk nie jest grzecznym chłopcem!
Aktor Mateusz Banasiuk, czyli Radek Zieliński z "Pierwszej miłości", wyjawia, jaki jest naprawdę!
Mateusz Banasiuk wygląda na dobrze wychowanego faceta. Wiele osób odnosi takie wrażenie, które jest... mylne:
- Może to zasługa liceum katolickiego albo zespołu "Gawęda"? - zastanawia się były uczestnik "Tańca z gwiazdami" w wywiadzie dla "Grazii". - Niektórzy oceniają mnie jako błazna, inni jako bufona czy bałwana. Nie walczę z tym. Ludzie tworzą opinie, często mnie nie znając. Ale każdy ma wiele twarzy i osobowości. I nie chodzi tu o udawanie. Człowiek jest wielowymiarowy i skomplikowany, zachowuje się rozmaicie w zależności od sytuacji.
Są sytuacje, w których Mateusz z "grzecznego chłopca" przemienia się w niezbyt miłego faceta. Bywa ostro!
- Jeżeli mam za dużo pracy, chodzę podenerwowany. Gdy jestem przemęczony i niewyspany, to chociaż bardzo nie chcę, czasem wyładowuję się na innych.- mówi Mateusz- Nikogo nie biję, ale mogę być nieprzyjemny. Chyba tak mam bez powodu. Czasem wybucham. Nerwowy jestem. Ale potem mi przechodzi, niebo znów robi się niebieskie.
Co na to partnerka aktora, Magdalena Boczarska? Tego nie wiadomo, Mateusz zdradza jedynie, jak się złości. Co ciekawe, aktor rzadko wtedy wrzeszczy na innych:
- Są gorsze rzeczy niż darcie. Spokojne mówienie może być bardziej denerwujące niż krzyk. To kwestia energii, jaką ze sobą niesiesz - zapewnia aktor.- Nie jestem ideałem.
I kto by pomyślał, że Mateusz Banasiuk jest takim nerwusem?