"Pierwsza miłość": Kalina uwięziona w płonącym budynku. Przeżyje?
Czy Kalinie uda się uciec przed najgorszym?
Koszmar Kaliny (Magda Wieczorek) trwa w najlepsze. Dziewczyna po gwałcie przeżywa najgorszy okres w życiu. Upokorzona i skrzywdzona wciąż musi współpracować ze swoim oprawcą, a niczego niewidomy szef, Karol Weksler, jeszcze bardziej angażuje pracownicę w projekt z Alejandro. Wsparcia udziela jej Oskar (Filip Gurłacz). Kalinie jednak nie podoba się sposób, w jaki przyjaciel zemścił się na jej prześladowcy. To ochładza ich relacje.
Mimo dystansu Kalina przystaje na propozycję Oskara i wspólnie z Wiolą (Diana Kozłowska) wyjeżdżają do ośrodka agroturystycznego. Przerażona zagrożeniem ze strony Alejandro, dziewczyna nie jest w stanie przestać myśleć o mężczyźnie.
Obsesja doprowadza ją do obłędu. Wszędzie widzi podejrzane znaki, które według niej wskazują na zbliżające się niebezpieczeństwo. Wiola ma nadzieję, że odpoczynek z dala od miasta pomoże przyjaciółce nabrać dystansu.
Tymczasem prześladowca Kaliny pojawia się w okolicy ośrodka. Dziewczyny nie wiedzą, że mężczyzna je obserwuje, a w nocy zakrada się do budynku. Gdy Oskar dzwoni do Kaliny, okazuje się, że to nie on zarezerwował dla nich pobyt w ośrodku... Wiola i Kalina chcą jak najszybciej wrócić do Wrocławia, niestety samochód celowo zostaje uszkodzony.
Przyjaciółki są w pułapce. Sytuacja w jakiej się znalazły, zagraża ich życiu - Alejandro obezwładnia Wiolę, która traci przytomność, a Kalina zostaje uwięziona w płonącej szopie.
Premierowe odcinki serialu "Pierwsza miłość" od poniedziałku do piątku o 18:00 w Polsacie!