Była legendą polskiego kina. Jej życie zakończył nieszczęśliwy wypadek
Ewa Sałacka była jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiej kinematografii. Występowała na deskach wiedeńskiego teatru, w polskich filmach i serialach. Znana jest z występów w takich produkcji jak "07 zgłoś się", "Och, Karol", a nawet "Pierwsza miłość". Zawodowo zajmowała się też publicystyką radiową i telewizyjną. Jej śmierć 23 lipca 2006 roku dla wielu była prawdziwym szokiem!
Ewa Sałacka-Kirstein urodziła się 3 maja 1957 roku w Warszawie. Była córką reżyserki teatralnej, Barbary Sałackiej. Najwyraźniej matka sprawiła, że w umyśle młodej Ewy zaczęło kiełkować rosnące zainteresowanie aktorstwem.
Podążając za swoją pasją, Ewa Sałacka w 1981 roku ukończyła Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Dyplom obroniła cztery lata później. Zaraz po skończeniu szkoły zawodowo związała się z wiedeńskim Volkstheater, na deskach którego występowała do 1983 roku.
Następnie zdecydowała się na gościnne występy w radomskim teatrze oraz prowadzenie działalności publicystycznej w radiu i telewizji.
Ogromną rolę w zawodowym życiu Barbary Sałackiej pełniły seriale. Aktorka je uwielbiała i chętnie godziła się na występy na szklanym ekranie. Do każdej, nawet najmniejszej roli, podchodziła z wielkim zaangażowaniem i entuzjazmem. Grała zazwyczaj piękne i eleganckie, nieco ekstrawaganckie kobiety z charakterem i charyzmą.
Taka właśnie była jej Elwira Kozioł w "Tygrysach Europy", dyrektorka w "Klasie na obcasach" i reporterka w "Dzikim 2". Ewa nie odmawiała też, gdy twórcy seriali zwracali się do niej z ofertą gościnnego udziału w ich produkcjach. Lubiła epizody. Mawiała, że granie ich daje jej satysfakcję i nie pozwala znudzić się rolą.
Wystąpiła m.in. w "Na dobre i na złe", "Lokatorach", "5 dniach z życia emeryta" i "07 zgłoś się". Po raz ostatni widzieliśmy ją na ekranach jako Urszulę Paprocką, pielęgniarkę oddziałową w serialu "Pierwsza miłość".
Aktorka dwukrotnie zawarła związek małżeński. Jej pierwszym mężem był znany reżyser, Krzysztof Krauze, którego aktorka poznała w Łodzi. Oboje studiowali w szkole filmowej. Podczas gdy Ewa dopiero zaczynała swoją przygodę z aktorstwem, cztery lata starszy Krzysztof Krauze pracował już jako operator kamery przy produkcjach filmowych. Pobrali się w 1979 roku i krótko po tym przeprowadzili się do Wiednia. Tam też Ewa Sałacka zaczęła grać na deskach teatralnej sceny. Jej mąż natomiast miał ogromny problem ze znalezieniem pracy. Zmęczony niepowodzeniami w poszukiwaniu źródła zarobku, zdecydował się na powrót do Polski. Ewa wróciła do kraju kilka miesięcy później. Wtedy było już jasne, że jej małżeństwo nie przetrwa. W tym samym roku postanowili wziąć rozwód, wskutek czego zmuszeni byli rozpocząć walkę o majątek.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że Ewa Sałacka romansowała z legendarnym muzykiem - Zbigniewem Wodeckim. O licznych romansach artysty (m.in. z Zofią Czernicką, Hanną Banaszak) mówiono na salonach.
Z Ewą Sałacką, jak donosiły media, również miało łączyć go coś więcej.
Aktorka rozwiodła się z reżyserem Krzysztofem Krauze i pragnęła stabilnego związku. Mimo iż Zbigniew Wodecki był zauroczony Ewą Sałacką, to nie chciał zostawić żony ani rodziny. Ich relację określano jako burzliwą.
Kiedy aktorka zdała sobie sprawę, że nie uda stworzyć się jej poważnego związku z legendarnym muzykiem, zerwała z nim znajomość. Romanse podobno jej nie interesowały.
Po burzliwym - i niewątpliwie stresującym - okresie w życiu Ewy, w którym aktorka zakończyła swoje pierwsze małżeństwo, Sałacka postanowiła na nowo szukać szczęścia w miłości. Jej wybrankiem został stomatolog Witold Kirstein. Para chętnie pokazywała się publicznie, uczęszczając na premiery filmowe i branżowe bankiety. Ich uczucie przypieczętował ślub w 1994 roku. Małżeństwo Ewy Sałackiej przetrwało wiele lat, a zakończyła je dopiero tragiczna śmierć aktorki w 2006 roku.
Ewa Sałacka była jedną z najbardziej lubianych polskich aktorek. Kiedy 23 lipca 2006 roku media poinformowały o jej tragicznej śmierci, nikt nie chciał uwierzyć, że już nigdy nie zobaczymy jej w nowych rolach, nowych filmach, nowych serialach... Przyczyną śmierci Ewy było uduszenie po użądleniu osy, która wpadła do gardła aktorki podczas rodzinnego obiadu. Nawet natychmiast udzielona pomoc nie uratowała jej życia. Miała 49 lat.
Ewa Sałacka wciąż pozostaje w pamięci widzów. Aktorka została pochowana 1 sierpnia 2006 roku na cmentarzu Stare Powązki w Warszawie.
Podczas pogrzebu rozbrzmiewała muzyka z "Wieku niewinności" - ulubionego filmu aktorki.
Ewa Sałacka zmarła na swojej działce w Arciechowie nieopodal Zalewu Zegrzyńskiego. W tym roku mija 15 lat od śmierci legendy polskiego aktorstwa. Córka Ewy Sałackiej - Matylda Kirstein - postanowiła na zawsze pozbyć się smutnych wspomnień. Niedawno działka, na której jej matka doznała szoku anafilaktycznego, została wystawiona na sprzedaż.
Janice Dickinson: Kiedyś piękność, dzisiaj ofiara operacji plastycznych