Skandal: Kalicińska odchodzi!
"Miłość nad rozlewiskiem" jest kontynuacją popularnego "Domu nad rozlewiskiem". Serial powstał w oparciu o książkę autorstwa Małgorzaty Kalicińskiej. Co się stało, że pisarka wycofuje własne nazwisko z czołówki serialu?
Małgorzata Kalicińska całą sprawę tłumaczy w czasie wywiadu dla tygodnika "Polityka":
"Moja bohaterka to kobieta 45+, z niedoskonałościami, zaganiana, z problemami, zwolniona z pracy - bo się zestarzała. Realizatorzy, odmładzając na siłę bohaterkę, wsparli wredną modę na młodoholizm w Polsce" - wyjaśnia pisarka i dodaje:
"Tak żałośnie okrojono książkę, że wyszła nieskładna wycinka. Nikomu nie zależało na klimacie "Domu nad rozlewiskiem".
"Wiesz po co się kręci taki serial? Z nieokiełzanej chęci zysku!" - miała usłyszeć autorka od producentów serii.
Sama pisarka twierdzi, że za całość odpowiedzialne są "ważne osoby z TVP", które zadecydowały, że gotowy scenariusz drugiej serii idzie do kosza a nowy, w całości będzie "pod dyktando" wspomniany telewizyjnych osobistości.
Czy finał sprawy będzie w sądzie?
Serialowy konkurs! Zrób trzy kroki i sięgnij po nagrody: 4GB MP3 plus serialowy pakiet płyt DVD! KLIKNIJ! >>>