„Pensjonat nad rozlewiskiem”: Irena Telesz świętowała 77. urodziny na planie serialu
Irena Telesz, czyli Róża z mazurskiej sagi „Nad rozlewiskiem”, była bardzo zaskoczona, gdy reżyser kręconego właśnie w Ostródzie 6. sezonu serialu niespodziewanie przerwał scenę z jej udziałem, podszedł do niej z ogromnym bukietem róż i zaintonował głośne „Sto lat!”. Cała ekipa „Pensjonatu nad rozlewiskiem” dołączyła do niego...
Dziś, w czwartek 10 sierpnia, Irena Telesz kończy 77 lat. Ekipa "Pensjonatu nad rozlewiskiem" uczciła grającą Różę aktorkę w przeddzień jej urodzin, korzystając z jej obecności na planie.
W pewnym momencie reżyser Adek Drabiński przerwał zdjęcia i podszedł do niczego nie spodziewającej się Ireny Telesz z ogromnym bukietem czerwonych róż i złożył jej życzenia, po czym zaintonował "Sto lat!". Wzruszona jubilatka serdecznie podziękowała swym koleżankom i kolegom za pamięć, nie kryjąc, że sprawili jej ogromną radość.
Irena Telesz to jedna z najwybitniejszych polskich aktorek teatralnych.
Od początku swej kariery związana jest z olsztyńskim Teatrem im. Jaracza, na scenie którego występuje niemal co wieczór.
Szerokiej widowni znana jest przede wszystkim z roli Róży w mazurskiej sadze "Nad rozlewiskiem" oraz seriali "Kameleon", "Pan na Żuławach", "Znak orła" i "W słońcu i w deszczu". Kinomani z pewnością pamiętają ją z filmu "Czwartki ubogich", a miłośnicy teatru z mnóstwa kreacji, jakie stworzyła m.in. w spektaklach Teatru Telewizji.
Aktorka, która właśnie skończyła 77 lat, żartuje, że nie wybiera się na razie na emeryturę.
- Chcę, jak Mieczysława Ćwiklińska, grać do końca życia. Aż opadnie kurtyna... Kiedyś powiedziałam koleżankom, że mam zamiar zwolnić trochę tempo pracy, ale żadna mi nie uwierzyła - mówi.
Irena Telesz (prywatnie matka aktora Pawła Burczyka) znana jest ze swej wielkiej miłości do... herbaty. Stworzyła nawet własną mieszankę, a recepturę zdradziła właścicielowi jednej z olsztyńskich herbaciarni.
- Zdarza się, że klienci proszą o mieszankę Ireny Telesz. Ja sama ją kupuję, bo już dawno zapomniałam, z jakich rodzajów herbaty ją zrobiłam - opowiada.
Irena Telesz jest nie tylko aktorką, ale też pedagogiem. Spod jej skrzydeł wyfrunęło w wielki świat wiele znanych gwiazd, które zawodu uczyły się w Studium Aktorskim w Olsztynie.
Pytana, czego życzy sobie z okazji 77. urodzin, Irena Telesz bez zastanowienia mówi, że zdrowia i szczęścia dla najbliższych. A dla siebie?
Siły i energii, bo mam jeszcze w życiu wiele do zrobienia... - żartuje.