Polacy kochali ten serial. Jednego nie wiedział o nim prawie nikt
W latach 80. w amerykańskiej telewizji zadebiutował serial, który szybko podbił serca widzów i zdobył międzynarodową popularność. "MacGyver" przyciągał przed ekrany tłumy, ale skrywał sekret, który wyszedł na jaw dopiero w ostatnim sezonie. Wiedzieliście o tym?
Zanim Richard Dean Anderson zdecydował się na aktorstwo, planował zawodową karierę w hokeja. Niestety na drodze do sukcesu sportowego stanęła mu poważna kontuzja. Młody Richard musiał podjąć się innych zajęć: był mimem i żonglerem, pracował w Marineland Pacific, grał w teatrze, założył zespół rockowy "Ricky Dean and Dante". Mając 17 lat wybrał się w podróż rowerową i pokonał 5641 mil.
Później stwierdził, że spróbuje szczęścia. Zaczął uczęszczać na castingi i nie musiał długo czekać na sukces. Jego pierwszą rolą była postać doktora Jeffa Webera w "Szpitalu miejskim", który doczekał się aż pięciu sezonów. Anderson zdobył w serialu cenne doświadczenie, które zagwarantowało mu angaż życia. To właśnie w 1985 roku pierwszy raz pojawił się na planie "MacGyvera".
"MacGyver" przez lata zyskał miano kultowego. Serial, który w latach 80. zadebiutował w telewizji, przyciągał przed ekrany tłumy. Widzowie chętnie śledzili losy głównego bohatera, czyli agenta pracującego dla Fundacji Phoenix i rządu USA, który rozwiązuje skomplikowane misje wywiadowcze i ratuje ludzi z opresji. A wszystko to potrafił zrobić jedynie przy pomocy naukowej wiedzy, sprytu, kreatywności i przedmiotów codziennego użytku dostępnych pod ręką. Jego rozwiązania, które pomagały mu wyjść z każdej sytuacji, wielokrotnie zdumiewały widzów.
Serial doczekał się siedmiu sezonów i w USA emitowany był do 1992 roku. W Polsce odcinki kultowej produkcji pokazywano m.in. w TVP1, TVS, TV Puls i Polonia 1. Największą popularność "MacGyver" zdobył dzięki emisjom w Polsacie.
Oczywiście postać MacGyvera stała się ikoną telewizji, jednak w serialu mogliśmy oglądać więcej gwiazd. W odcinkach pojawili się m.in. Dana Elcar, Bruce McGill, Michael Des Barres, Teri Hatcher, John Anderson i Elyssa Davalos.
Co ciekawe - serial skrywał jedną tajemnicę, która została ujawniona dopiero podczas emisji ostatniego sezonu. Wielu widzów mogło to przeoczyć. Chodzi oczywiście o prawdziwe imię głównego bohatera, który przez lata znany był po prostu jako "MacGyver". W rzeczywistości postać odgrywana przez Richarda Deana Andersona ma imię i brzmi ono "Angus"!
Główny bohater wielokrotnie powtarzał, że nie lubi swojego imienia i nie chce o nim rozmawiać. Sekret postaci wyszedł na jaw w odcinku "Good Knight, MacGyver", gdzie dowiedzieliśmy się, że zostało ono nadane po szkockim przodku o imieniu Angus M'Iver.
Od premiery serialu minęło już 40 lat! To naturalne, że Richard Dean Anderson, który wcielał się w uwielbianego Angusa MacGyvera, zmienił się z wyglądu. Gdy rozpoczął swoją przygodę z serialem, miał 35 lat. W tym roku 23 stycznia aktor skończył 75 lat. Bardzo się zmienił? Zobaczcie zdjęcie poniżej!
Po sukcesie "MacGyvera" Richard Dean Anderson związał się na dłużej z kolejną produkcją - "Gwiezdnymi wrotami", serialem na podstawie filmu pełnometrażowego z Kurtem Russellem w roli głównej. Otrzymał też propozycję nakręcenia dwóch filmów o MacGyverze, jednak nie zdobyły one takiej sympatii widzów jak serial. Aktor pojawił się także w "Legendzie", "Paragrafie Kate" i "Dorastającej nadziei". Po raz ostatni na ekranach widzieliśmy go w 2013 roku w "Nie zadzieraj z zołzą spod 23". Od tamtej pory stroni od blasku fleszy i rzadko pojawia się na wydarzeniach branżowych.
Zobacz też: Najnowsze wieści ws. Wieniawy. Na wybiegu u boku ikon Hollywood