Pensjonat nad rozlewiskiem Dom nad rozlewiskiem / Miłość nad rozlewiskiem / Życie nad rozlewiskiem/ Nad rozlewiskiem/ Cisza nad rozlewiskiem
Ocena
serialu
7
Dobry
Ocen: 942
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Cisza nad rozlewiskiem": Joanna Brodzik przyjaźni się z... młodszym bratem!

Jednym z najlepszych przyjaciół Joanny Brodzik, czyli niezapomnianej Małgosi Jantar z mazurskiej sagi „Nad rozlewiskiem”, jest jej młodszy brat Radek. Kiedy byli dziećmi, Joanna uratowała mu życie!


Joanna Brodzik zawsze z wielkim sentymentem wspomina swoje dzieciństwo, które spędziła w Lubsku. Choć jej rodzice rozstali się tuż po jej narodzinach, każde z nich zawsze miało dla niej czas...

- Tak się po prostu ułożyło życie, że rodzicom było lepiej osobno niż razem. Oboje założyli drugie rodziny. Mam piątkę rodzeństwa: dwoje maminych, troje ojcowych. Miałam dwa domy i w obu czułam się naprawdę dobrze - mówiła w wywiadzie.

Joanna Brodzik do dziś przyjaźni się ze swym rodzeństwem, ale najlepszy kontakt ma z młodszym od niej o 5 lat bratem Radosławem. To z nim konsultuje większość ważnych dla niej decyzji, jego prosi o rady, do niego dzwoni, kiedy chce się wyżalić lub po prostu porozmawiać z kimś, komu ufa.

Reklama

Gdyby nie Joanna, Radek najprawdopodobniej by już... nie żył! Kiedy byli dziećmi, pojechali razem na wakacje do wujostwa. Dom ciotki i wuja stał nad Odrą, a oni uwielbiali bawić się na brzegu. Pewnego dnia Radek wpadł do rzeki...

- W ostatniej chwili złapałam go za szelki i wyciągnęłam z wody - wspomina aktorka.

Choć od tamtego dnia minęło już ponad 30 lat, Radosław wciąż pamięta, że zawdzięcza siostrze życie. Uważa Joannę za najwspanialszą kobietę na świecie, uważnie śledzi jej karierę, cieszy się każdym jej sukcesem.

- Cenię Joasię za determinację i inteligencję - wyznał kiedyś, dodając, że jego siostra jest jak... radar odbierający uczucia i potrafiący je oddać.

- Pojawiłam się na świecie, kiedy moi rodzice chodzili jeszcze do liceum. To, że byłam dzieckiem tak młodych rodziców, spowodowało, że wychowałam się w poczuciu wolności, niezależności i odpowiedzialności - twierdzi Joanna Brodzik.

Dziś, kiedy aktorka sama jest mamą, stara się, aby jej synowie mieli do niej tak samo wielkie zaufanie, jakim ona darzyła swoją mamą i swojego ojca.

Ma nadzieję, że Janek i Franciszek do końca życia pozostaną przyjaciółmi - tak dobrymi i oddanymi sobie jako ona i Radek.

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Brodzik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy