Zagra dziadka Jamiego Frasera! Gwiazdor "Outlandera" dał mu jedną ważną radę
Wiemy już, kto zagra jedną z ważniejszych ról w "Outlander: Blood of My Blood". W jednym z ostatnich wywiadów Tony Curran podzielił się wrażeniami z pierwszych tygodni na planie serialu.
Tony Curran wcieli się w dziadka Jamiego Frasera w prequelu "Outlandera". Zdjęcia do "Oultander: Blood of My Blood" trwają w najlepsze, a aktor podczas promocji swojego najnowszego serialu "Mary&George" podzielił się wrażeniami z planu i zdradził, że grający Jamiego Sam Heughan dał mu jedną ważną radę.
W rozmowie z serwisem RadioTimes Curran żartował, że z Heughanem rozmawiał już parę razy, ale powodem do pogawędki była możliwość zdobycia biletów na mecze, w których grały reprezentacje Anglii i Szkocji.
Curran wspomniał, że ma kontrakt na kilka lat, ale jak to przy produckji seriali bywa - nigdy nic nie wiadomo.
"(...) Zobaczymy, jak będzie. Jak dotąd zobaczyłem ogromny profesjonalizm angielskiej i szkockiej ekipy. To co do tej pory nakręciliśmy, jest naprawdę niezłe. Scenariusze są bardzo interesujące, przeskakujemy z 1914 roku do 1714, więc z pewnością będzie to ciekawe doświadczenie".
Osią fabuły będzie historia rodziców Jamiego (Sam Heughan), Ellen MacKeznie i Briana Frasera. Okazuje się, że oprócz historii przodków Jamiego (Sam Hughan) w serialu zostaną przedstawione równolegle dwie historie miłosne - Fraserów oraz rodziców Claire, a opowieść ma rozgrywać się na dwóch płaszczyznach czasowych - w XVIII-wiecznej Szkocji oraz w Anglii podczas I wojny światowej.
Główne role, jak podano na oficjalnych kanałach społecznościowych, zagrają Harriet Slater (Ellen) oraz Jamie Roy (Brian). Na ekranie będą im partnerować Hermione Corfield (jako Julia Moriston) i Jeremy Irvine (Henry Beauchamp) jako rodzice Claire.
Zobacz też: Brytyjskie hity na weekend. Od komedii i obyczaju do romansu oraz kryminału