Ma zaledwie 25 lat i już podbija Hollywood. Zachwyca każdą kolejną rolą
Eliza Scanlen to niezwykle obiecująca, młoda aktorka, która pochodzi z Australii. Choć ma zaledwie 25 lat, w 2020 roku została już uhonorowana statuetką Australijskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych dla najlepszej aktorki za rolę w filmie "Babyteeth".
Eliza Scanlen urodziła się w Sydney i ma siostrę bliźniaczkę o imieniu Annabel. Gdy była dzieckiem, uczyła się gry na pianinie, jednak w wieku 13 lat zdecydowała się na przerwę. Do instrumentu wróciła podczas przygotowań do roli Beth March w filmowej adaptacji "Małych kobietek" z 2019 roku w reżyserii Grety Gerwig.
Pierwsze kroki na aktorskiej ścieżce stawiała w australijskiej operze mydlanej, "Home and Away" (2016), w której wcielała się w Tabithę Ford. Zaledwie dwa lata później zdobyła uznanie krytyków na całym świecie za kreację Ammy Crellin, siostry głównej bohaterki w miniserialu HBO "Ostre przedmioty" (2018). Fabuła opowiada historię dziennikarki Camille Preaker, która wraca do swojego rodzinnego miasteczka, aby przygotować materiał o lokalnej tragedii. Starając się rozwiązać zagadkę, wraca wspomnieniami do przeszłości i zdaje się identyfikować z ofiarami. Produkcja powstała na podstawie książki autorstwa Gillian Flynn o tym samym tytule.
Rola enigmatycznej nastolatki w "Ostrych przedmiotach" otworzyła przed aktorką wiele nowych możliwości. Zaledwie rok później otrzymała główną rolę w filmie coming-of-age "Babyteeth", który miał premierę podczas Festiwalu Filmowego w Wenecji. Tytuł zdobył wiele przychylnych opinii od krytyków i publiczności. Został także nagrodzony kilkoma statuetkami Australijskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (AACTA Awards), w tym dla najlepszego filmu i najlepszej aktorki pierwszoplanowej.
Choć na ten moment ma dopiero 25 lat Scanlen już wielokrotnie udowodniła, że zarówno przed kamerą, jak i na deskach teatru czuje się jak ryba w wodzie. W tym roku miała okazję zagrać m.in. w sztuce "Bądźmy poważni na serio" Oscara Wilde'a w londyńskim Royal National Theatre. Młoda aktorka potrafi wywołać u widzów cały wachlarz emocji, zachwycać, rozczulać i ostatnio coraz częściej także... mrozić krew w żyłach. Jedną z takich kreacji jest thriller "Caddo Lake" (2024) w reżyserii Celine Held i Logana George'a.
Ellie (Eliza Scanlen) zostaje oskarżona o niedopilnowanie bezpieczeństwa przyrodniej siostry, która pewnego dnia wychodzi z domu i znika wśród rozległych bagien Luizjany. Zrozpaczona i targana poczuciem winy dziewczyna wyrusza na poszukiwanie dziewczynki. W tym samym czasie młody mężczyzna (Dylan O’Brien) pracujący na tajemniczym jeziorze Caddo znajduje ślady swojej zaginionej matki. Okazuje się, że okolice jeziora skrywają w sobie jeszcze wiele innych tajemnic. Produkcja jest dostępna na platformie Max.
Zobacz też: Prawie nie wystąpiła w kultowym serialu. Powód zaskakuje