Został filmowym ojcem
W połowie sierpnie rozpoczęły się zdjęcia do nowego filmu Piotra Trzaskalskiego, który nosił tytuł "Mój rower". W jednej z ról zobaczymy Artura Żmijewskiego.
Film opowiada o trudnych relacjach rodzinnych między ojcem, synem i wnukiem. Skłóceni główni bohaterowie muszą zjednoczyć siły, by odnaleźć kochaną przez nich kobietę. W rolach ojca i syna reżyser obsadził Michała Urbaniaka i Artura Żmijewskiego.
Można powiedzieć, że artyści zamienili się rolami. Artur Żmijewski zagrał wprawnego muzyka.
"Przyjąłem tą rolę, ponieważ jest świetnie napisana i taka inna niż dotychczasowe, w które się wcielałem. Mój bohater nie jest do końca pozytywny. Myślę, że widzom spodoba się ta moja druga twarz. Niestety nie będą mogli zachwycać się moją grą, bo wszystkie wirtuozerskie popisy nagrał za mnie dubler" - zdradził aktor.
Natomiast jazzman Michał Urbaniak pierwszy raz ma okazję pracować jako aktor.
"Aktorstwo nigdy nie było na liście moich marzeń, ale teraz wiem, że powinno było się na niej znaleźć. Wspaniale czuję się na planie filmowym. Poza tym mam prostą rolę do zagrania, bo Włodek, mój bohater jest starym muzykiem, takim jak ja, czy wielu moich znajomych" - zachwyca się muzyk, który na czas kręcenia filmu przeniósł się z Nowego Jorku do rodzinnej Łodzi. Obok nich jako trzeci główny bohater na dużym ekranie debiutuje Krzysztof Chodorowski. Jako kobieta, która potrafi poróżnić, ale również pogodzić tak odmienne męskie charaktery - występuje Anna Nehrebecka.
Operatorem zdjęć jest Piotr Śliskowski, który pracował już z Piotrem Trzaskalskim na planie uhonorowanego wieloma nagrodami filmu "Edi".
Scena finałowa w której wystąpiło 30 zawodowych muzyków i 400 statystów została wykonana w Filharmonii Łódzkiej. Wszystkie zdjęcia miejskie kręcone są w Łodzi. Stamtąd ekipa przeniesie się na Suwalszczyznę, by zrobić zdjęcia plenerowe. Premiera filmu jest zaplanowana na jesień 2012 roku.