Reklamują pierwsze polskie widowisko... piłkarskie
Michał Piela, czyli aspirant Mieczysław Nocul z "Ojca Mateusza", i Mateusz Damięcki, czyli Marcin Kujawski z "Chichotu losu", od kilku tygodni występują razem w pierwszym polskim widowisku... piłkarskim. Ostatnio postanowili osobiście reklamować "Ławkę rezerwowych" i spotkali się z fanami!
Rzadko się zdarza, by aktorzy grający w spektaklach teatralnych osobiście spotykali się z publicznością i namawiali do wizyty w teatrze. Tę nową praktykę wprowadziły właśnie w życie gwiazdy "Ławki rezerwowych", która w styczniu grana była w Teatrze Syrena, a teraz wchodzi na afisz Teatru Palladium.
Spektakl z udziałem Mateusza Damięckiego i Michała Pieli to widowisko muzyczne, które z przymrużeniem oka ukazuje naszą reprezentację piłkarską poza boiskiem. Życie zawodników to przecież nie tylko gra, ale też i podróże, pobyty w hotelach, opracowywanie strategii, konferencje prasowe. A tu może zdarzyć się wszystko - zamach terrorystyczny, musztra wojskowa, szturm gorących fanek!
- Nasz spektakl wzbogacony jest o nowe aranżacje wielkich przebojów nieżyjącego już Andrzeja Zauchy. Śpiewamy m.in. takie hity jak "Baby, ach te baby", "Już taki jestem zimny drań", "Wymyśliłem Ciebie" czy "Czarny Alibaba" - zachwalał podczas spotkania z fanami w stołecznym empiku Mateusz Damiecki.
- W czasach, kiedy polskie teatry coraz częściej sięgają po ograne już na światowych scenach sztuki, spektakl "Ławka rezerwowych" jest czymś naprawdę wyjątkowym. To napisana przez Polaków (Michała Walczaka i Marcina Kołaczkowskiego) i okraszona znakomitymi polskimi piosenkami komedia poruszająca kwestie, o których - za sprawą zbliżających się mistrzostw Euro 2012 - mówić się będzie w każdym polskim domu - twierdzi Michał Piela.
Oprócz Mateusza i Michała w spotkaniu z przyszłymi widzami uczestniczyli także Jacek Lenartowicz, czyli Jan Zawadzki z "M jak miłość", i znany ze "Złotopolskich" Maciej Makowski.
"Ławkę rezerwowych" będzie można obejrzeć w Teatrze Palladium już 18 lutego.