Ojciec Mateusz
Ocena
serialu
8,9
Bardzo dobry
Ocen: 4407
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Pożegnanie z Mateuszem

Będą łzy wzruszenia, gdy ojciec Mateusz... opuści Sandomierz. Czy wyemigruje na zawsze, na razie nie wiadomo. Na pewno jednak w kolejnym sezonie serialu nie zabraknie nowych zagadek detektywistycznych i niespodzianek.

We wnętrzach pałacu w podwarszawskiej Jabłonnie padł pierwszy klaps do kolejnej serii "Ojca Mateusza". To właśnie tam kręcone są zdjęcia siedziby biskupa, do której zjadą bliscy znajomi tytułowego duszpasterza.

Co będzie powodem pojawienia się tam ekipy stróżów prawa, Natalii (Kinga Preis), Pluskwy (Eryk Lubos) i Piotra (Łukasz Lewandowski)?

Jak Sherlock Holmes

- Mateusz (Artur Żmijewski) na stałe ma opuścić Sandomierz, czeka go bowiem nowa misja we Włoszech. Wiele wskazuje na to, że nieprędko z niej powróci - zdradza reżyser Maciej Dutkiewicz przed realizacją grupowej sceny pożegnania. Wtedy to zapłakana gosposia księdza podaruje mu ciasto według przepisu swojej babci, Pluskwa da własnoręcznie wystruganego, drewnianego aniołka, a inspektor Możejko (Piotr Polk) oryginalną czapkę.

Reklama

- Łudząco przypomina tę, którą nosił sam Sherlock Holmes! To okazanie naszej wdzięczności dla Mateusza i niezbity dowód, że traktujemy duchownego jak najlepszego, najbardziej wytrawnego i dociekliwego detektywa - mówi Piotr Polk, lecz zaraz dodaje:

- Z punktu widzenia mojego bohatera wyjazd Mateusza do leżącej niedaleko Rzymu Ostii jest zbawienny. Tak naprawdę Możejko cieszy się, że ksiądz nie będzie mu robił z komisariatu ambony. Ma nadzieję, że wreszcie sam wykaże się dobrymi wynikami w śledztwach!

Dziwna afera

Czy wyjazd głównej postaci oznacza koniec popularnego serialu?

- Nasi fani nie mają żadnych powodów do obaw, mogą spać spokojnie. Odcinek, w którym żegnamy Mateusza na pewno nie będzie ostatni - zapewnia Michał Piela, czyli serialowy Mietek Nocul i dodaje, że w nowej serii będzie się dużo działo. Do zaskakujących zmian dojdzie u księdza Jacka (Piotr Kozłowski), który stanie się głównym podejrzanym o udział w głośnej aferze.

- Czekają go dramatyczne chwile, mające związek z jego przeszłością - potwierdza Piotr Kozłowski i zdradza, że ksiądz Jacek wprowadzi się do opuszczonej przez Mateusza plebanii. Czy zagości w niej na dłużej? To na razie tajemnica...

Artur Krasicki

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Ojciec Mateusz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy