Ojciec Mateusz
Ocena
serialu
8,9
Bardzo dobry
Ocen: 4407
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Ojciec Mateusz": Selekcjoner w sutannie

​Podwładni Możejki będą musieli zmierzyć się na boisku z szóstką piłkarzy z Kielc. W tej sytuacji poproszą księdza Mateusza, by został ich trenerem... Okaże się, że ksiądz Żmigrodzki o piłce nożnej wie prawie wszystko. W roli trenera sandomierskiej drużyny okaże się niezastąpiony i w pełni zasłuży na miano drugiego Nawałki!

Morus (Redbad Klynstra- Komarnicki) poinformuje Możejkę (Piotr Polk), że policjanci z Chęcin, którzy mieli wziąć udział w charytatywnym meczu policyjnych zespołów piłkarskich, zatruli się bigosem.

- A mecz musi się odbyć - stwierdzi.

- Pojutrze chcę widzieć pańskich ludzi na boisku w korkach, spodenkach i koszulkach. To polecenie służbowe - doda.

Na nic się zdadzą tłumaczenia Możejki, że sandomierscy policjanci nigdy nie grali w piłkę.

Morus postawi na swoim, więc komendant - chcąc nie chcąc - będzie musiał wypełnić rozkaz.

Reklama

Wezwie do siebie swych podwładnych.

- Musimy zagrać z komendą kielecką - westchnie, po czym rozdzieli zadania.

Uzna, że on najlepiej sprawdzi się w roli kapitana grającego w ataku, Dziubaka (Bartłomiej Firlet) wyznaczy na środkowego pomocnika, Gibalskiego (Rafał Cieszyński) ustanowi stoperem, a Nocula (Michał Piela) postawi w bramce.

- Nie ma tylko ofensywnego pomocnika - powie, wymownie patrząc na... Ewę (Edyta Olszówka). Kobylicka zaproponuje, by zaprosić do drużyny Wojtka (Jakub Wesołowski).

Mietek wpadnie na pomysł, aby trenerem został ksiądz Żmigrodzki (Artur Żmijewski), który od razu zgodzi się poprowadzić Sandomierskie Orły do boju.

Z kolei Natalia weźmie na siebie organizację strefy kibica. Już podczas pierwszego treningu selekcjoner w sutannie zorientuje się, że jego podopieczni są w fatalnej formie i tylko cud może sprawić, że wygrają z kielczanami.

Spodoba mu się, że postanowili walczyć do upadłego i nie zamierzają oddać meczu walkowerem.

W końcu drużyna dowodzona przez Możejkę stanie na boisku, a Natalia, Basia Noculowa (Ewa Konstancja Bułhak) i babcia Lucyna (Aleksandra Górska) zajmą miejsca na trybunach.

Niestety, po kilku minutach meczu Mietek zobaczy czerwoną kartkę.

Chwilę później w szatni znaleziony zostanie martwy sędzia (Rafał Rutkowski).

Podejrzenie o zamordowanie arbitra padnie na Nocula! 

Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy