Ojciec Mateusz
Ocena
serialu
8,9
Bardzo dobry
Ocen: 4410
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Ojciec Mateusz": Niespodziewani goście na plebanii

Natalia (Kinga Preis) wyjedzie na krótkie wakacje do Zakopanego. W czasie jej nieobecności w Sandomierzu zjawi się Roman Guca (Marian Opania), a gdy okaże się, że nie może zatrzymać się u swego bratanka, czyli Nocula (Michał Piela), ksiądz Żmigrodzki (Artur Żmijewski) zaprosi go na plebanię.


W 218. odcinku "Ojca Mateusza" (emisja w TVP1 w czwartek 6 kwietnia o godzinie 20.30) ksiądz Żmigrodzki zaproponuje Lucynie (Aleksandra Górska), że odwiezie ją na spotkanie z koleżankami. W pewnym momencie, wioząc babcię Wielicką, zauważy porzucony na drodze furgon i leżącą na poboczu kobietę. Ojciec Mateusz od razu wezwie pogotowie, a Lucyna zgodzi się zaopiekować pieskiem Teresy Norskiej (Joanna Sydor) w czasie, gdy ta przebywać będzie w szpitalu... Z pobytu czworonożnej Meli na plebanii najbardziej ucieszy się Emilka (Katarzyna Burakowska).

Reklama

- Zawsze chciała mieć psa - powie babcia Mateuszowi.

- Ale Natalia jest nieubłagana! - przypomni jej ksiądz, ale nie będzie miał nic przeciwko, by sympatyczny psiak na pewien czas zamieszkał z nimi.

Tymczasem w Sandomierzu zjawi się niespodziewanie Roman Guca - bliski krewny Nocula. Niestety, okaże się, że Basia (Ewa Konstancja Bułhak) spodziewa się gości i nie może zaproponować noclegu stryjowi męża.

- Wujek Roman znowu przyjechał, pamięta go ksiądz? A my od jutra mamy gości. Nie ma gdzie go położyć, Baśka się denerwuje... - zwierzy się Mieczysław księdzu.

Ojciec Mateusz stwierdzi, że Guca może się zatrzymać na plebanii, choć Nocul uprzedzi go, że wszędzie tam, gdzie pojawi się jego stryj, od razu jest jakaś afera. Roman, chcąc odwdzięczyć się księdzu Żmigrodzkiemu za gościnę, postanowi wysprzątać... kuchnię i jadalnię - królestwo przebywającej akurat na urlopie w Zakopanem Natalii! Uzna też, że powinien osobiście ugotować obiad dla... babci Lucyny.

Gdy Natalia wróci do Sandomierza wcześniej niż planowała, zastanie na plebanii małego psa i całkowicie przemeblowaną kuchnię...

- Ledwie ja za próg, a wy od razu psa do domu sprowadzacie! - krzyknie, widząc przymilającą się do niej Melę.

- A to co? Kto mi tu wszystko pozmieniał? - zapyta, gdy wejdzie do kuchni.

Zdradzamy, że Natalia będzie naprawdę wściekła. Nie tylko z powodu zniszczonego przez Gucę garnka i tego, że starszy pan szarogęsi się w jej kuchni... Jak gospodyni ojca Mateusza potraktuje kudłatą Melę i Romana? Czy piesek Norskiej i stryj Nocula będą musieli opuścić plebanię?

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy