"Ojciec Mateusz": Ewa i Wojtek na nowej drodze życia?
Trwają zdjęcia do nowych odcinków "Ojca Mateusza". W 22. sezonie nagrodzonego trzema Telekamerami "Tele Tygodnia" serialu - oprócz wielu intryg kryminalnych, które sandomierskim policjantom pomoże rozwikłać ksiądz Żmigrodzki (Artur Żmijewski) - będzie też mnóstwo... miłości. Zdradzamy, że spore zmiany zajdą u m.in. Ewy (Edyta Olszówka) i Wojtka (Jakub Wesołowski).
W jednym z pierwszych odcinków nowego sezonu "Ojca Mateusza", którego emisję TVP1 rozpocznie tuż po wakacjach, Wojtek zaproponuje Kobylickiej kupno mieszkania, w którym mogliby razem uwić sobie gniazdko! Przystojny lekarz uzna po prostu, że nie ma sensu, by on i Ewa wynajmowali dwa osobne mieszkania. Postanowi - zamiast pomieszkiwać u ukochanej - kupić apartament, do którego mogliby się wprowadzić.
Policjantka jednak wcale nie będzie pewna, czy jest gotowa, by zrewolucjonizować swoje życie i zamieszkać z Wojtkiem. Obieca mu, że pomyśli o tym i postara się jak najszybciej dać mu odpowiedź. Kilka godzin później powie lekarzowi, że pomysł bardzo się jej podoba, ale z jego realizacją chciałaby jeszcze trochę poczekać.
- Spodziewałem się innej odpowiedzi - westchnie Schiller i doda, że teraz przynajmniej wie, na czym stoi, odwróci się na pięcie i odejdzie, zostawiając zaskoczoną Ewę sam na sam z jej myślami.
Kobylicka opowie o propozycji Wojtka Możejce (Piotr Polk). Wyzna szefowi, że - mając własne mieszkanie - czuje się bezpieczniej. Stwierdzi, że kiedy Schiller lepiej ją pozna, może uznać, że w ogóle do siebie nie pasują...
- Nie mam dwudziestu lat. Miewam napady złego humoru, jakieś dziwactwa. Boję się, że on może nagle stwierdzić, że to nie to - westchnie.
Komendant poradzi Ewie, by dokładnie przemyślała swoją decyzję i... zaryzykowała.
- Wspólne mieszkanie to nie katastrofa. Wojtek świata poza tobą nie widzi. I wcale mu się nie dziwię. Zaufaj mu... I sobie - powie.
Czy Kobylicka posłucha jego rady i jednak przyjmie propozycję Schillera? Czy Ewa i Wojtek zamieszkają razem i zwiążą ze sobą na dobre i na złe?