Gwiazda na eksport
Wielu widzów zapamiętało Magdalenę Górską jako kapryśną i niezrównoważoną żonę podkomisarza Marka Brodeckiego (Maciej Zakościelny) z serialu "Kryminalni". Aktorka, po pracowitym okresie spędzonym za granicą, zagrała w jednym z odcinków "Nowej".
Część zdjęć do scen z udziałem Magdaleny Górskiej powstawało po zmroku na niezagospodarowanych terenach osiedla w Wilanowie. Już z tych filmowanych w ciemnościach sytuacji można wywnioskować, że widzów czeka sporo emocji.
- Nie mogę za wiele zdradzić, bo to jest w końcu kryminał - mówi Magdalena Górska o swojej roli.
- Wcielam się w postać położnej, która otoczona jest aurą pewnej tajemniczości i wpada w poważne tarapaty.
W ostatnim czasie nie oglądaliśmy aktorki w polskich produkcjach. Za to dużo ról Magdalena Górska zagrała u naszych wschodnich sąsiadów. Między innymi w 8-odcinkowym serialu białorusko-rosyjskim "Pokuschenye", w którym jednym z jej partnerów był Paweł Deląg.
Natomiast w ubiegłym roku pracowała na planie 100-odcinkowego serialu ukraińskiego "Tilki kochanye" (w Polsce ten zagraniczny format nosił tytuł "Tylko miłość", a postać, w którą na Ukrainie wcielała się Magdalena Górska, u nas grała Małgorzata Kożuchowska). Magdzie partnerował Oleksandr Nikitin, znany u nas z serialu "Na dobre i na złe". Produkcja stała się wielkim wydarzeniem na Ukrainie, ponieważ "Tilki kochanye" to pierwszy serial w historii zrealizowany w języku ukraińskim. Nieprzypadkowo premiera pierwszych odcinków zbiegła się z prezydenckimi wyborami w tym kraju.
Serial z polską aktorką, która tym razem gra zdecydowanie pozytywną postać, zbiera bardzo pochlebne opinie.
