"M jak miłość": ocali kobietę w potrzebie i wpadnie w spore kłopoty
W 1874. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 15 września o godz. 20.55 w TVP2) na jaw wychodzą sekrety małżeństwa Brzezińskich. Kama (Michalina Sosna) pomaga Annie (Natalia Lesz) zebrać dowody i namawia ją do zgłoszenia sprawy na policję. Sytuacja doprowadzi do gwałtownej reakcji męża...
W nowym odcinku "M jak miłość" Kama odkrywa, że śledztwo, które prowadzi Marcin, dotyczące rzekomej zdrady i oszustw kryje mroczną prawdę.
Kama znów ruszy do akcji, pomagając Marcinowi w śledztwie. Nowy klient agencji Adam Brzeziński (w tej roli Grzegorz Kowalczyk) zleci detektywom śledzenie swojej żony Anny (Natalia Lesz) - twierdząc, że ta go zdradza i w dodatku fałszywie oskarża o nadużycia. Kama szybko jednak odkryje, że prawdziwą ofiarą w tym związku jest właśnie Brzezińska.
Zbulwersowana, Ślązaczka namówi kobietę, by następnym razem nagrała za pomocą ukrytej kamery i do tego zgłosiła się do lekarza.
- Rozmawiając z panią, sporo ryzykuję. Łamię wszystkie zasady i coś czuję, że będę miała z tego powodu przerąbane. Ale trudno, nie mogę postąpić inaczej.
A Brzeziński, wściekły... nagle wróci do agencji i rzuci się na Kamę.
- Przecież mówiłem, że ona kłamie!
- Powiedziała prawdę! (...) Udało mi się namówić pańską żonę na obdukcję.
- Coś ty powiedziała?!
- Myślę, że już jest w drodze na policję… Ona już się ciebie nie boi. I bardzo dobrze. Tacy jak ty powinni siedzieć za kartkami.
Jaką cenę dziewczyna zapłaci za swoją odwagę?
Zdradzamy, że 1874. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek 15 września o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "M jak miłość": wesprze go w najtrudniejszym momencie. Łączy ich coś więcej?
