Nocny agent The Night Agent
Ocena
serialu
8,8
Bardzo dobry
Ocen: 85
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Nocny agent": Gabriel Basso o hicie Netfliksa. Ta rola była dla niego stworzona

"Nocny agent" notuje kolejne rekordy. Najnowszy hit Netfliksa wspina się w rankingach coraz wyżej a zainteresowanie tytułem ciągle rośnie. O serialu, sztukach walki, scenach kaskaderskich i tym, co rusza bądź nie rusza Petera Sutherlanda, rozmawiamy z gwiazdorem produkcji - Gabrielem Basso.

Gabriel Basso ma wspaniały rok. Aktor, któremu brylowanie na ściankach raczej nie sprawia radości, w swojej karierze zagrał w takich produkcjach jak "Królowie lata", "Słowo na R", "W imię prawdy" czy "Elegia dla bidoków", a później - na pewien czas - porzucił aktorstwo. Basso kocha sztuki walki, a w wolnym czasie... maluje. Jego rysunki można zobaczyć na Instagramie, gdzie prowadzi konto son.sonofnone. W marcu br. powrócił na ekrany w serialu "Nocny agent", który z tygodnia na tydzień stał się jedną z najchętniej oglądanych serii Netfliksa w historii. W chwili publikacji poniższego wywiadu produkcja zanotowała już 515,57 mln godzin oglądalności i znalazła się na 9. miejscu rankingu TOP 10 streamingowej platformy.

Reklama

"Nocny agent" jest serialem sensacyjnym czerpiącym garściami z klasyków gatunków. Już nazwisko głównego bohatera, w którego wciela się Gabriel Basso, nawiązuje bezpośrednie skojarzenie z popularną produkcją "Przez 24 godziny" z Kieferem Sutherlandem.

Nasz chojrak nazywa się bowiem Peter Sutherland i wydaje się takim trochę współczesnym Jackiem Bauerem. 

Z kolei twórca serii - Shaw Ryan - wcześniej stał za sterami m.in. świetnie przyjętego "The Shield. Świat glin" czy takich produkcji jak "Magia kłamstwa", "S.W.A.T." i "Timeless. Poza czasem". Dodając do takiego zaplecza sprawną intrygę, fajną obsadę, sensację i odrobinę romansu - wychodzi serialowy hit, który potrafi ująć widownię pod każdą szerokością geograficzną.

Katarzyna Ulman, Interia: Gratulacje! "Nocny agent" został błyskawicznie wznowiony na drugi sezon. Czy spodziewałeś się, że serial odniesie taki sukces?

Gabriel Basso: Tak, to była błyskawiczna decyzja. W ogóle się tego nie spodziewałem. Starałem się wszystko na planie zrobić jak najlepiej umiałem, ale nie przewidywałem takiego sukcesu czy uwagi, jaka zostanie na nas skierowana. Jest tyle przecież rzeczy, które są poza naszą kontrolą - w tym samym czasie mógł wyjść inny serial, który wszyscy by pokochali, a my zostalibyśmy zmieceni pod dywan. Szczerze mówiąc, trochę brak mi słów.

Wielu widzów pokochało relację Petera i Rose. Jak myślisz, czym ta para ujęła widzów?

- Relacja Petera i Rose jest taka fajna, ponieważ nie jest sztuczna. Rose nie zakochała się w moim bohaterze od razu - w chwili, w której ją uratował. Scenarzyści budowali ten związek stopniowo i realistycznie oraz włożyli dużo pracy w odpowiednie pokierowanie tego wątku czy emocji bohaterów, zamiast po prostu spiknąć ich razem, ponieważ znaleźli się w takiej samej sytuacji. 

"Nocny agent" to serial akcji. W większości scen podobno nie korzystałeś z pomocy dublera.

- Było kilka scen kaskaderskich, w których nie wziąłem udziału, jak np. upadek z okna i wylądowanie na samochodzie. To był mój kumpel Matt. Choć tutaj się nie wykazałem, to wszystkie pozostałe sceny walk, sceny akcji to moje wyczyny. 

Prywatnie trenujesz sztuki walki, więc rola Petera wydaje się dla ciebie stworzona.

- Uwielbiam sztuki walki. Trenuję całe moje życie, ale tutaj to bardziej taniec niż walka. Właściwie to uzupełniające się dziedziny - jeżeli jesteś dobrym tancerzem, to będziesz dobrze ruszał się podczas walki. Wszystkie uderzenia, kroki, ruchy, które musisz zapamiętać; choreografia. Kocham to.

Podczas przygotowań do naszej rozmowy, znalazłam informację, że przed rozpoczęciem zdjęć wybrałeś się razem z Luciane Buchanan (Rose) poskakać na bungee.

- Tak, to prawda. Jechałem z Idaho, gdzie wtedy mieszkałem, do Vancouver i zadzwoniłem do niej z pytaniem, czy chce może skoczyć na bungee następnego dnia, bo ja bardzo chciałem. Zrobiłbym to w sumie bez niej, ale przekonałem ją raz dwa i szybko się zdecydowała. 

Jakie są twoje oczekiwania względem drugiego sezonu? Czy jest jakiś wątek, który chciałbyś rozszerzyć lub wprowadzić?

- Chciałbym zobaczyć jak Peter radzi sobie ze swoim nowym stanowiskiem. Teraz jest agentem zależnym od władzy - nie może zadawać pytań. Jak sobie z tym poradzi? Amerykański rząd zainwestował w niego, więc Peter jest nabytkiem i narzędziem ludzi na najwyższych szczeblach władzy. A jeżeli to narzędzie nie wykonuje swoich zadań, to... może być usunięte. Mamy więc o wiele większe problemy na horyzoncie. Peter posiada też umiejętności, które w takim środowisku mogą okazać się niebezpiecznie, a on sam... dość straszny. 

W pierwszym sezonie poznaliśmy historię ojca Petera i jak ta relacja ukształtowała twojego bohatera. Czy poznamy lepiej Petera w drugim sezonie?

- Tak, mam nadzieję, że dowiemy się o nim więcej i wiele rzeczy wyjdzie na światło dzienne. Jakie granice może przekroczyć? Jaki jest jego limit? Podejrzewam, że będą chcieli żeby był trochę bardziej “zimny" - aby mógł wykonać brudną robotę, a to facet, któremu zależy na innych. Wydaje mi się, że wielką frajdą będzie przekroczenie tej linii i przyjrzenie się, jak postąpi w szarej, a nie czarno-białej sytuacji. 

Co jest najlepszą cechą Petera - taką, która sprawia, że jest interesującą postacią do zagrania?

- Sądzę, że to jego wola walki; jego wytrwałość w obliczu wrogości może być jednak obosiecznym mieczem. Jeżeli wykorzystuje te cechy w dobrym celu, to super. A jeżeli w złym, to wtedy sytuacja rysuje się znacznie gorzej. W drugim sezonie pewnie zobaczymy go w sytuacji, w której zrobi coś, co nie będzie obiektywnie dobre czy moralne. To jak sobie z tym poradzi będzie interesujące.

"Nocny agent": O czym opowiada serial?

"Nocny agent" to thriller akcji o złożonej fabule ze świetnie nakreślonymi bohaterami oparty na powieści Matthew Quirka. Opowiada historię niskiego rangą agenta FBI Petera Sutherlanda, pełniącego dyżur w piwnicy Białego Domu przy telefonie, który nigdy nie dzwoni... aż pewnej nocy wreszcie się to staje, w wyniku czego wpada w wir śmiertelnie niebezpiecznego spisku prowadzącego do samego Gabinetu Owalnego" - głosi oficjalny opis serialu.

Zobacz też:

"Turbulencje": Fani czekali na to od miesięcy! Znamy datę premiery finału

"Black Knight": Nowy serial science-fiction wkrótce na Netfliksie. O czym będzie?

Pedro Pascal na początku kariery nie miał za co żyć. Utrzymywała go przyjaciółka 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Netflix: Seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy