"Wielka woda" hitem Netflixa! Widzowie porównują serial do "Czarnobyla"

"Wielka Woda" to sześcioodcinkowy dramat katastroficzny, który w fabularny sposób przedstawia wydarzenia z lipca 1997 roku, gdy Wrocław nawiedziła Powódź Tysiąclecia. Akcja serialu rozpoczyna się na kilka dni przed 12 lipca 1997 roku - historycznym dniem, w którym fala kulminacyjna wdarła się do stolicy Dolnego Śląska.

Agnieszka Żulewska wciela się w rolę Jaśminy Tremer - hydrolog, która po wielu latach wraca do rodzinnego Wrocławia, aby pomóc władzom miasta przygotować się na nadchodzącą powódź. Tomasz Schuchardt gra Jakuba Marczaka - urzędnika z dużymi ambicjami, samotnie wychowującego nastoletnią córkę.

Obsadę uzupełniają: Ireneusz Czop (jako Andrzej Rębacz, który walczy, aby nie dopuścić do zniszczenia wału przeciwpowodziowego w pobliżu jego rodzinnej wsi), debiutująca na ekranie Blanka Kot (Klara Marczak) oraz Anna Dymna (Lena Tremer) i Jerzy Trela (ojciec Rębacza).

Serial, który premierę miał 5 października, dzięki serwisowi Netflix pojawił się równocześnie w ponad 190 krajach. "Wydaje mi się, że jakość tej produkcji jest na poziomie światowym, ale jednak dużo w niej lokalności. Bardzo liczymy na to, że okaże się uniwersalny, zrozumiały za granicą" - mówiła producentka "Wielkiej wody" Anna Kępińska.

W tygodniowym podsumowaniu "Wielka woda" znajduje się na drugim miejscu najchętniej oglądanych seriali nieanglojęzycznych. W pierwszym tygodniu polska produkcja była wyświetlana ponad 45 milionów godzin. Zbiera również bardzo pozytywne recenzje krytyków oraz widzów. Nie brakuje porównań do hitu HBO "Czarnobyl". "Wielka woda" trafiła do top 10 w aż 78 krajach. Polska produkcja doceniona została m.in. w Argentynie, Kanadzie, Chile, Boliwii, Stanach Zjednoczonych, Meksyku, Austrii, Francji, Serbii, Hiszpanii, Tajlandii czy Wietnamie.  

Obecnie najpopularniejszą produkcją serialową nieanglojęzyczną na Netflixie jest "Cesarzowa Sissi". Sześcioodcinkowy serial pojawił się na platformie we wrześniu i od razu podbił serca widzów. Produkcja przybliża historię Elżbiety Bawarskiej, czyli uwielbianej przez wielu Sissi. Serial oglądany był w ostatnim tygodniu prawie 60 milionów godzin.  

Za reżyserię serialu odpowiadają Katrin Gebbe i Florian Micoud Cossen. W głównych rolach występują Devrim Lingnau oraz Philip Froissant. 24-letnia aktorka mimo młodego wieku ma już na swoim koncie kilka ról, głównie w telewizyjnych produkcjach. Partnerujący jej w "The Empress" 27-letni Froissant na ekranie pojawił się do tej pory jedynie w filmie "Czarna wyspa" z 2021 roku. 

Na trzecim miejscu znajduje się południowokoreański serial "Trzy młode kobietki". "Trzy wiecznie spłukane siostry, które mają tylko siebie, wplątują się w spisek rozgrywany przez ludzi znacznie bogatszych i potężniejszych" - można przeczytać w opisie produkcji.