Młody aktor przeszedł do historii. Zgarnął nagrodę, o której marzy każdy aktor
Podczas 77. rozdania nagród Emmy 15-letni Owen Cooper zdobył statuetkę za najlepszą drugoplanową rolę w miniserialu, zostając najmłodszym laureatem Emmy. "Trzy lata temu byłem nikim" - powiedział, dziękując za wyróżnienie.
W niedzielę 14 września 2025 roku po raz 77. rozdano nagrody Emmy, najważniejsze wyróżnienia amerykańskiej branży telewizyjnej. Wielkimi zwycięzcami okazały się "The Pitt", "Studio" i "Dojrzewanie". Produkcje zostały uznane kolejno za najlepszy serial dramatyczny, komediowy oraz miniserial minionego sezonu telewizyjnego.
Rozdano nagrody w 26 kategoriach. Jedna z nich - dla najlepszego aktora drugoplanowego w serialu limitowanym lub antologicznym albo filmie - powędrowała do 15-letniego Owena Coopera, gwiazdy głośnego hitu Netfliksa. Młody aktor wcielił się tam w nastolatka, którego życie komplikuje się przez dramatyczne wydarzenia. Dla Owena była to pierwsza rola w karierze - nigdy wcześniej nie występował na ekranie.
"Przemawianie w tym miejscu to coś surrealistycznego. Szczerze mówiąc, gdy kilka lat temu zaczynałem zajęcia z aktorstwa, nigdy nie spodziewałbym się, że trafię do Stanów Zjednoczonych, a co dopiero tutaj. To wszystko udowadnia, że jeśli słuchasz, jeśli się skupisz i jeśli wyjdziesz ze swojej strefy komfortu, możesz osiągnąć w życiu wszystko. Trzy lata temu byłem nikim. Dzisiaj jestem tutaj" - dziękował ze sceny.
Owen Cooper odebrał statuetkę Emmy jako najmłodszy aktor w historii. "Dojrzewanie" zgarnęło jeszcze 5 innych nagród. Wyróżniono Stephena Grahama, który zagrał główną rolę ojca w miniserialu oraz Erin Doherty, która wcieliła się w terapeutkę nastolatka. "Dojrzewanie" otrzymało też Emmy za najlepszy miniserial i reżyserię miniserialu, która powędrowała do Philipa Barantiniego.
Można spodziewać się, że po tak spektakularnej wygranej, kariera Owena poszybuje w górę. 15-latek ma wkrótce wystąpić w "Film Club", nadchodzącym serialu BBC, którego współautorką i gwiazdą jest nominowana do nagrody Emmy Aimee Lou Wood. Serial komediowy opowiada historię kobiety, która prowadzi klub filmowy w garażu ze swoim najlepszym przyjacielem Noą (Nabhaan Rizwan), w którym jest skrycie zakochana. Nastolatek ma zagrać tam sąsiada głównej bohaterki o imieniu Dominic.
Młody aktor wystąpi też w nowej ekranizacji "Wichrowych Wzgórzach" w rezyserii Emerald Fennell. Główne role w filmie grają Margot Robbie i Jacob Elordi. Owen wcieli się tam w młodego Heathcliffa. Aktor zdradził, że angaż otrzymał dzięki wsparciu Stephena Grahama, który polecił go swojemu agentowi po pierwszym odcinku "Dojrzewania".
Brytyjczyk w niedawnym wywiadzie dla "Vogue'a" wyznał, że w kolejnej roli chciałby "robić jakieś akrobacje". "Prawdopodobnie nie tak jak Tom Cruise" - powiedział Cooper. "Wystarczająco boję się jeździć kolejką górską, nie mówiąc już o zwisaniu z boku samolotu. Ale skakać z klifu do wody? Pewnie dałbym radę".
Ikony kina bardzo inspirują młodego artystę. W rozmowie Owen wyraził również podziw dla pracy Leonardo DiCaprio, Ala Pacino i Roberta De Niro. W kwietniowym wywiadzie dla "Hollywood Reporter" nazwał Jake'a Gyllenhaala swoim ulubionym aktorem wszech czasów.
Zobacz też: "Rolnik szuka żony" z udanym powrotem? Widzowie nie kryją entuzjazmu