Na Wspólnej
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 12984
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

“Na Wspólnej": Zdybicka omota Maksa

Ilona Zdybicka (Anna Samusionek) po raz kolejny udowodni, że potrafi robić z mężczyznami dosłownie wszystko. Tym razem uwiedzie Maksa (Adam Fiusiewicz).


Ujawniamy, że na ogłoszenie wyników przetargu na budowę centrum sportowego Izabela (Anna Korcz) nieopatrznie wyśle swojego syna Maksa.

- Bud-Maks wygrał przetarg! - poinformuje Maks matkę przez telefon zaraz po wyjściu z urzędu w 1850. odcinku “Na Wspólnej".

Zaciągnie go do łóżka

Towarzysząca mu Ilona pogratuluje Izabeli ich wspólnego sukcesu i zaproponuje, żeby uczcili go butelką szampana. Brzozowska wykręci się brakiem czasu. Zasugeruje, żeby przełożyli spotkanie na inny termin. Maks będzie tym mocno zawiedziony. Za to Zdybicka wyraźnie ucieszy się, że będzie mogła spędzić ten dzień sam na sam z młodym Brzozowskim. Zabierze go do znajomej knajpki.

Reklama

Maks, ośmielony kilkoma kieliszkami szampana, niespodziewanie wyzna Ilonie, że mylił się, uważając ją za zimną bizneswoman.

Podziękuje jej za uroczy wieczór, a Zdybicka jasno da mu do zrozumienia, że z chęcią wpadnie jeszcze do niego, by... obejrzeć jego obrazy. Na uwagę, że ostatnio nie chciała oglądać jego prac w sztucznym świetle, zalotnie stwierdzi, że półmrok ma czasem swoje plusy...

Następnego dnia rano Izabela zadzwoni  do syna i poprosi, żeby przyniósł na spotkanie dokument potwierdzający wygrany przetarg. Maks, ledwo przytomny po przebudzeniu, czym prędzej zakończy rozmowę z mamą. Po chwili obudzi się śpiąca u jego boku Zdybicka. Para odda się namiętnym pieszczotom...

Ilona punktualnie pojawi się na spotkaniu biznesowym u Izabeli. Kobiety natychmiast zasiądą do pracy. Maks, dla niepoznaki, zjawi się dopiero po paru minutach. Brzozowska zgani syna za spóźnienie. Maks - jak zawsze beztroski - wytłumaczy, że wypił wczoraj trochę za dużo szampana. Ilona zaś zapewni Izabelę, że nie balowali do późna i że jej syn zachowywał się bardzo przyzwoicie.

Bądź ostrożny!

Po wyjściu z zebrania podniecony Maks zacznie namawiać Ilonę na kolejny namiętny wieczór. Ku jego rozczarowaniu, Zdybicka wyniośle oznajmi, że nie jest aż tak wielką miłośniczką sztuki, żeby codziennie oglądać jego obrazy. Lecz jakiś czas później zjawi się u młodego Brzozowskiego pod pretekstem odszukania kolczyków, które rzekomo u niego zostawiła. Kochankowie zrzucą z siebie ubrania i zaczną się szaleńczo całować... W pewnym momencie rozlegnie się dźwięk telefonu Maksa. Izabela nagra się synowi na sekretarkę.

- Bądź ostrożny w kontaktach ze Zdybicką - powie. -  Oboje powinniśmy trzymać Ilonę na dystans...

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Na Wspólnej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy