"Na Wspólnej": Wojna o Monikę!
Zazdrosny o żonę Cieślik (Waldemar Błaszczyk) zagrozi Łukaszowi (Marcin Czarnik), że go pobije, jeśli nie zostawi Moniki (Sylwia Gliwa) w spokoju. Dyrma będzie gotów stanąć do walki i pewnym siebie tonem oznajmi, że z Cieślikową łączy go przeznaczenie i w końcu będą razem.
Zdradzamy, że w 2496. odcinku "Na Wspólnej" (emisja w poniedziałek 19 czerwca w TVN) Monika zacznie się zastanawiać, jak w delikatny sposób wytłumaczyć Łukaszowi, że nic do niego nie czuje. Damian zezłości się na żonę. Przypomni, że miała się po prostu zwolnić z pracy. Nabierze podejrzeń, że umizgi Dyrmy jej schlebiają i wcale nie chce z nich zrezygnować. Cieślikowa wytłumaczy mężowi, że po prostu współczuje Łukaszowi, który zakochał się w niej bez wzajemności i nie chce sprawiać mu dodatkowego bólu.
Dyrma zaś będzie unikał rozmowy z Moniką. Przyciśnięty do muru przyzna, że wygłupił się i nie chce wracać do tamtego tematu. Cieślikowa złoży wymówienie. Zapewni, że pozostanie na stanowisku przez ustawowe dwa tygodnie. Łukasz oznajmi jej, że może odejść już dzisiaj.
Monice zrobi się przykro, że Dyrma nawet nie próbował jej zatrzymać. Uświadomi sobie, że widocznie jej praca nie przedstawiała dla niego żadnej wartości. Zmartwi się, że znowu wylądowała na bezrobociu. Zasugeruje mężowi, że mogłaby pracować w jego biurze. Damian, najwyraźniej przerażony tą wizją, wytłumaczy żonie, że byłaby to praca poniżej jej kompetencji i nie może się na to zgodzić.
Tymczasem Łukasz zjawi się niespodziewanie u Moniki. Przeprosi za swoje dzisiejsze zachowanie. Stwierdzi, że musiał ochłonąć i przemyśleć wszystko. Oznajmi, że nie pozwoli jej odejść z firmy. Ponownie wyzna Monice miłość i złoży jej w ofierze wszystko, co w życiu osiągnął. Cieślikowa gorączkowo zacznie wyjaśniać, że nie odwzajemnia jego uczucia. Ten jednak nie przyjmie tego do wiadomości. Oceni, że Monika po prostu nie zna swojego serca, lecz wkrótce sama przekona się, że zawsze go kochała.
W międzyczasie do domu wróci Damian i widząc, co się dzieje, wściekły wyrzuci Łukasza za drzwi, grożąc, że go pobije. Dyrma będzie gotów stanąć do walki. Pewnym siebie tonem oznajmi, że łączy go z Moniką przeznaczenie i w końcu będą razem. Cieślikowa ubłaga mężczyzn, żeby się uspokoili. Powie Łukaszowi, że kocha męża i nigdy to się nie zmieni. Dyrma w końcu skapituluje. Oszołomiona Monika zapyta męża, czy naprawdę był gotów bić się o nią. Wzruszona złoży na jego ustach namiętny pocałunek...