"Na Wspólnej": Rozwód i nowe życie Michała

Tuż przed rozprawą w sądzie Brzozowski (Robert Kudelski) przypomni żonie (Ilona Wrońska), że po rozwodzie będą musieli załatwić w banku kwestie związane z kredytem mieszkaniowym. Kinga poprosi, żeby zgodził się na równy podział obowiązków rodzicielskich.

Michał stwierdzi, że nie pozwoli, żeby jego syna wychowywał obcy facet. Będzie wyraźnie poruszony na wieść, że żona rozstała się ze swoim kochankiem (Jakub Wieczorek). Spokojniejszym tonem oznajmi, że przemyśli jej prośbę. Pozwoli Kindze zabrać Ignasia (Bartłomiej Kaszuba) na obiad - tak, jak chciała.

Gdy Michał powie Romanowi (Waldemar Obłoza), że Kinga rozstała się ze swoim kochankiem, przyjaciel zasugeruje, że może warto wstrzymać się z rozwodem. Przypomni, że żona niejednokrotnie przebaczała mu różne grzeszki.

- Tego, co mi zrobiła, nie sposób puścić w niepamięć - twardo oceni Michał.

Tymczasem Weronika (Renata Dancewicz) poradzi Kindze, żeby skorzystała z usług adwokata, którego jej poleciła.

- To nie będzie potrzebne - uzna Brzozowska. Wyjaśni przy tym, że od rozstania z Iwem zaczęła dogadywać się z mężem, który gotów jest pójść na ustępstwa w kwestii opieki nad synkiem.

Roztocka uświadomi przyjaciółce, że to dobry moment, by zastanowić się, czy rozwód jest konieczny. Jeżeli Michał nie ma nikogo, może jest szansa na uratowanie ich małżeństwa?

Podczas rozprawy rozwodowej adwokat Brzozowskiego nieoczekiwanie wniesie o ustanowienie wyłącznej opieki nad Ignasiem dla ojca. Michał zezna, że żona porzuciła własne dziecko i rodzinę.

Kinga, zdruzgotana i zszokowana nagłą woltą męża, zacznie bronić swojej racji przed sądem. Były partner zada jej kolejny cios - oświadczy, że zainteresowała się synem dopiero, gdy rozstała się z kochankiem i doda, że nie można mieć pewności, czy znowu go nie opuści.

Po rozprawie Kinga podejdzie do byłego męża i zrozpaczona wyrzuci mu, że mści się na niej kosztem ich syna. Brzozowski odpowie, że nigdy nie wybaczy jej zdrady.

Wieczorem zaś będzie topił smutki w alkoholu. Spojrzy na bibeloty należące do Kingi, by po chwili z wściekłością je rozrzucić. Przestraszony hałasem Ignaś zapyta tatę, kiedy wróci mama. Ojciec kategorycznie oznajmi mu, że nigdy. Wystraszony chłopiec zacznie płakać i ucieknie do swojego pokoju.

a.im.