"Na Wspólnej": Kuba może umrzeć!
Najmłodszy syn Brzozowskiej będzie się popisywał przed kolegami i... niemal przypłaci to życiem!
Kuba zakochał się w koleżance z klasy. Żeby jej zaimponować, namawia kolegów na ucieczkę z lekcji.
Podczas wagarów chce się popisać przed Leną - filmowany przez kolegów, Kuba wypija na czas kilka puszek napoju energetyzującego! Wieczorem dostaje zapaści...Basia jest w szoku!
Na szczęście wszystko kończy się dobrze i już następnego dnia Kuba wychodzi ze szpitala.
Chłopak tłumaczy, że pił napoje energetyzujące dla sławy. Krzysztof mówi Basi, że muszą Kubę ukarać. W pracy Adrian próbuje uświadomić Smolnym, że to zły pomysł.