"Na sygnale" znika z anteny! Padła oficjalna decyzja stacji
Widzowie przyzwyczajeni do poniedziałkowych emocji przy ratownikach z Leśnej Góry będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Telewizja Polska niespodziewanie wycofała z emisji premierowy 710. odcinek serialu "Na sygnale".
Zmiana w ramówce TVP2 zaskoczyła wielu fanów. Tego dnia - choć to poniedziałek, a więc stały termin emisji "Na sygnale" - serial nie pojawi się na ekranie. Powód? Święto. 21 kwietnia wypada Poniedziałek Wielkanocny, a stacja zdecydowała się tego wieczoru zaserwować widzom coś bardziej świątecznego: melodramat "Wichry miłości".
I choć decyzja może rozczarować fanów seriali, dotyczy nie tylko "Na sygnale". Tego samego dnia TVP2 nie pokaże także "Barw szczęścia", "M jak miłość" ani "Kulis M jak miłość". Wszystko z powodu specjalnego, świątecznego bloku filmowego, który zacznie się o 20:00 i potrwa do późnych godzin wieczornych.
Na szczęście dla fanów, przerwa nie potrwa długo. Premierowy 710. odcinek "Na sygnale" zostanie pokazany już dzień później - we wtorek 22 kwietnia o godz. 21:55 w TVP2. Tego samego dnia do ramówki powrócą również "Barwy szczęścia", "M jak miłość" oraz "Kulisy M jak miłość".
Dla tych, którzy nie chcą czekać do wtorku, TVP przygotowała alternatywę. Odcinek będzie wcześniej dostępny w serwisie vod.tvp.pl, jednak wyłącznie w płatnej wersji. Ci, którzy wolą oglądać bez opłat, będą musieli uzbroić się w odrobinę cierpliwości.
Zmiana terminu emisji może wywołać lekki zawód, ale wszystko wskazuje na to, że 710. odcinek dostarczy naprawdę sporych emocji. Szczególnie interesująco zapowiada się wątek Artura Góry, który nadal zmaga się z niebezpieczną sytuacją - jego rodzina pozostaje w cieniu groźnej mafii. Ratownik zostanie postawiony przed kolejnym dramatycznym wyborem.
Nie zabraknie też scen z Britney i Alkiem, których relacja przeżywa wzloty i upadki. Fani tej pary będą mieli szansę zobaczyć, czy bohaterowie w końcu pokonają kryzys i dadzą sobie kolejną szansę.
Dobra wiadomość na koniec - zmiana w ramówce ma charakter jednorazowy. Od kolejnego tygodnia wszystko wraca do normy. "Na sygnale" znów będzie emitowane cztery razy w tygodniu, od poniedziałku do środy o 21:55 oraz dodatkowo w środę o 22:25. Widzowie mogą więc odetchnąć z ulgą - ulubieni bohaterowie nie znikają na długo.
Zobacz też:
"Na sygnale": To już koniec? Wciąż może uratować życie innych osób
"M jak miłość" wypada z ramówki! Nie będzie nowego odcinka
"Na sygnale": ich kolega okaże się bohaterem. Nadejdą smutne konsekwencje