"Na sygnale": Zgodzi się na terapię. Postawi tylko jeden warunek…
W 729. odcinku "Na sygnale" Wiktor (Wojciech Kuliński) odbierze telefon od swojego terapeuty Stefana Nowaka (Sebastian Konrad), który zaproponuje mu udział w kolejnych sesjach w ramach spłaty długu. Lecz Banach będzie pełen obaw. Dlaczego?
- Chciałem tylko podziękować. Dzięki tobie udało mi się pozbierać. Dostałem nawet odznakę - już dwa tygodnie bez alko... - wyzna Stefan.
- (...) Powiem wprost. Czuję, że mam dług. Teraz ja mogę pomóc tobie - doda zadowolony z siebie terapeuta.
- Nie ma potrzeby. Usunąłem problem razem z profilem na tym portalu - stwierdzi Wiktor.
- Wiesz dobrze, że to nie jest rozwiązanie. Bardziej ucieczka - oceni psycholog.
- Wy psycholodzy musicie każdy włos dzielić na czworo.
- Pacjenci się na ciebie skarżą, bo masz w sobie wewnętrzne napięcie. Ignoruj to dalej, w końcu wybuchniesz.
- To co proponujesz? - zainteresuje się Wiktor.
- Są różne metody, ale musiałbym cię lepiej poznać. Spotkajmy się, pogadajmy, opowiesz mi, jak wygląda twoja praca, z jakimi problemami się spotykasz i może uda nam się wypracować techniki, które ci w niej pomogą. Na kiedy umówić ci wizytę?
- To chwilowo niewykonalne.
- To ja mogę wpaść do ciebie. Powiedz tylko, kiedy - nie da za wygraną Stefan.
- Dobrze. Ale nie chcę, żeby w pracy się dowiedzieli, że korzystam z pomocy psychologa.
- To nie jest powód do wstydu.
- Nie, no pewnie, że nie. Ale wiesz... jestem szefem. To mogłoby źle wpłynąć na morale.
- Nikt nie musi wiedzieć, kim jestem - stwierdzi Nowak.
Ostatecznie panowie umówią się, że Stefan jest pisarzem, który robi w bazie research do swojej książki.
- Musisz mi mówić wszystko. Inaczej cała terapia nie ma sensu. Najgorsze, co możesz zrobić, to okłamywać swojego terapeutę - zapowie psycholog.
729. odcinek "Na sygnale" TVP2 wyemituje w poniedziałek 26 maja o godz. 20.45.
Zobacz też: Uczestniczka "Rolnik szuka żony" zaskoczyła w nowej roli. To jej debiut